Robert Lewandowski poprowadził FC Barcelonę do zwycięstwa nad Atletico Madryt (3:0). Polak miał bezpośredni udział przy wszystkich golach - jednego z nich strzelił, a przy dwóch asystował, poza tym pokazał wiele innych udanych zagrań. "Wspaniały wieczór" - chwaliła go hiszpańska prasa. Ale nie tylko ona.
Występ 35-latka został doceniony przez wielu innych ekspertów i dziennikarzy, którzy komentowali przebieg spotkania w mediach społecznościowych. "Lewandowski znów ma 24 lata" - podsumował Toni Juanmarti z katalońskiego "Sportu", który zwrócił uwagę na rosnącą formę całego zespołu.
"Barcelona przez cały sezon grała martwo, dopiero teraz, w kluczowym momencie, się obudziła. Ile razy było na odwrót. Jest druga, ma serię 10 meczów bez porażki i ponad 400 minut bez straty bramki w lidze" - czytamy.
Wiele pochwał napastnik zebrał także od polskich dziennikarzy. "W tym meczu to nie jest Lewandowski sprzed mundialu, tylko Lewandowski w wersji 3.0. Najlepszy występ w barwach Barcelony" - zachwycał się Tomasz Ćwiąkała z Canal+Sport.
"Robert Lewandowski pod koniec 2023 roku zrobił sobie rachunek sumienia. Przeanalizował, co nie działało, co można poprawić i skalibrował się na nowo. Dorzucił treningi indywidualne. Z Atletico wyglądał top" - ocenił Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl. "Lewandowski co złapał formę. Przygotował się fizycznie i znowu czaruje techniką" - dodał Piotr Majchrzak z Viaplay.
"Robert Lewandowski udowadnia, że piłkarza tej klasy nie ma co przedwcześnie skreślać. Nawet jeśli przechodzi kryzys, nawet jeśli ma już swoje lata. Świetny jest ten powrót, błyszczeć na najwyższym poziomie w tym wieku mogą tylko prawdziwi giganci" - podsumował Szymon Janczyk z Weszło. Do wpisu zamieścił fragment klasyfikacji kanadyjskiej La Ligi, której przewodzi napastnik Barcelony.
Z kolei Leszek Orłowski szczególnie docenił 35-latka za efektowne trafienie, godne wielkiej gwiazdy światowego futbolu. "Jedna z najdoskonalszych bramek Lewego w karierze. Taka jego, jakiej nie wymyśliłby ani Messi, ani Cristiano, ani Benzema" - skwitował.
Natomiast Aleksander Roj z TVP Sport przypomniał to, o czym napastnik mówił w niedawnych wywiadach. "W tym powrocie do formy Lewandowskiego najbardziej imponuje mi to, że poniekąd ją zapowiedział. Mówił, że od początku 2024 roku będzie lepiej i jest lepiej" - napisał.
Rosnąca dyspozycja napastnika może napawać optymizmem przed kluczowymi meczami reprezentacji Polski. "Lewandowski w formie przed barażami to absolutnie najlepsza, możliwa wiadomość" - podkreślił Maciej Łanczkowski z tygodnika "Piłka Nożna".
O ile nie wydarzy się nic niespodziewanego, Lewandowski spróbuje potwierdzić dobrą dyspozycję w czwartkowym półfinale baraży o Euro 2024, w którym Polska zagra u siebie z Estonią. W przypadku wygranej 26 marca polskich piłkarzy czeka finał z Walią lub Finlandią (na wyjeździe).
Natomiast kolejny mecz w barwach FC Barcelony Lewandowski rozegra najwcześniej 30 marca. Tego dnia jego klub czeka ligowa potyczka z Las Palmas.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!