Fenerbahce nie miało łatwo w niedzielnym meczu wyjazdowym z Trabzonsporem. Do przerwy prowadziło 2:0, lecz potem dało sobie strzelić dwa gole i znów był remis. Dopiero w 87. minucie zwycięską bramkę zdobył Michy Batshuayi. To doprowadziło do wściekłości miejscowych kibiców i wywołało potężną awanturę.
Po wygranym spotkaniu zawodnicy gości, w tym Sebastian Szymański (grał do 83. minuty) celebrowali zwycięstwo na środku boiska. Towarzyszyły temu gwizdy, co nie było zaskakujące. Natomiast gdy na boisko wtargnęli fani, zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.
Na murawie rozpętało się istny chaos. Służby porządkowe nie były w stanie zatrzymać intruzów, którzy dążyli do konfrontacji z przedstawicielami Fenerbahce, w tym zawodnikami. Jeden z intruzów podbiegł do Dominika Livakovicia i uderzył go w głowę. A Mert Muelduer musiał uciekać przed chuliganem ścigającym go z chorągiewką z narożnika.
Niektórzy piłkarze zareagowali w bardzo stanowczy sposób. W mediach społecznościowych opublikowano nagrania, gdzie widać, jak Batshuayi potraktował jednego z kibiców kopnięciem z półobrotu, natomiast Bright Osayi-Samuel wymierzył innemu cios pięścią.
Z czasem na płycie pojawiało się coraz więcej wandali, więc jedynym wyjściem dla graczy Fenerbahce było jak najszybsze udanie się do szatni. Tak też zrobili, a w ślad za nimi udały się służby porządkowe, które zabezpieczały wejście do tunelu.
Można zakładać, że bardzo poważny incydent spotka się z reakcją władz ligi. Konsekwencje mogą okazać się dotkliwe również dla Fenerbahce. "Absurd Super Lig sięga jednak właśnie zenitu - realnym wydaje się scenariusz, w którym zaraz kilku piłkarzy wypadnie z najbardziej emocjonującej walki o mistrzostwo od lat, bo (owszem, bardzo aktywnie) broniło się przed kibicami rywala" - wyjaśnił Filip Cieśliński, ekspert od ligi tureckiej i komentator Viaplay.
Dla Fenerbahce wygrana z Trabzonsporem była niezwykle ważna, gdyż pozwoliła utrzymać dwupunktową stratę do prowadzącego w tabeli Galatasaray. Drużyna Szymańskiego ma 79 punktów i jest jedyną, która może jeszcze wyprzedzić lidera. Trzeci w tabeli jest Trabzonspor, tyle że jego dorobek to... 49 punktów. Do końca sezonu w Turcji pozostało osiem kolejek.
Kolejne spotkanie Fenerbahce rozegra już po przerwie reprezentacyjnej. Na początku kwietnia zmierzy się z Adaną Demirspor.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!