Eduardo Camavinga jest łączony z Realem Madryt od kilku miesięcy. Transfer defensywnego pomocnika ze Stade Rennes miał usprawnić nowa agencja, z którą związał się 18-letni Francuz. Od połowy grudnia za interesy zawodnika odpowiadać będzie agencja Stellar Group, należącą do Jonathana Barnetta i dużej amerykańskiej firmy ICM - poinformował dziennik "AS". Głos w sprawie przejścia do Hiszpanii zabrał sam piłkarz.
- Oczywiście, że to bardzo miłe, gdy tak duży klub jest tobą zainteresowany, ale jeżeli chodzi o mnie, to staram się zachować chłodny umysł. Musimy poczekać do końca tego sezonu. Wtedy spotkamy się przy stole i rozważymy wszystkie za i przeciw - cytuje wypowiedź Eduardo Camavingi dziennik "AS".
Zainteresowany przejściem Camavingi do Realu Madryt jest sam trener zespołu ze stolicy Hiszpanii, Zinedine Zidane. Johnathan Barnett także zdaje sobie sprawę, że nie ma lepszego miejsca dla 18-latka niż gra na Santiago Bernabeu. Szczególnie, że Luka Modrić ma już 35 lat, a Toni Kroos 30. Zmiana w środku pola jest klubowi z Madrytu bardzo potrzebna.
Eduardo Camavinga zadebiutował w seniorskiej drużynie Stade Rennes w 2019 roku i szybko stał się jednym z kluczowych piłkarzy klubu Ligue 1. W obecnym sezonie młody Francuz rozegrał 21 meczów, w których strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty. Aktualny kontrakt zawodnika obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Zdaniem hiszpańskich mediów Rennes jest gotowe obniżyć kwotę za piłkarza i sprzedać go za 50 mln euro.