Cristiano Ronaldo od kilku tygodni pozostaje bez klubu po tym, jak przedwcześnie rozwiązał kontrakt z Manchesterem United. Anglicy mieli dość krnąbrnego gwiazdora, a czarę goryczy przelał wywiad, którego ten udzielił Piersowi Morganowi. Ronaldo uderzył w klub, trenera, a nawet kolegów z drużyny. Na Old Trafford uznano, że lepiej będzie pożegnać się z piłkarzem, na co sam zainteresowany przystał bez większego oporu.
Ronaldo stał się zatem wolnym zawodnikiem. I choć od razu zajął się czymś innym, czyli udziałem w mistrzostwach świata z reprezentacją Portugalii, ciągle pojawiają się nowe doniesienia na temat jego klubowej przyszłości. Nie ma wątpliwości, że agent 37-latka aktywnie poszukuje mu nowego klubu. Z najnowszych informacji wynikało, że Ronaldo może po raz pierwszy w karierze wybrać klub spoza Europy.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Marca" przekazała, że gwiazdor miałby już od 1 stycznia 2023 roku dołączyć do Al-Nassr z Arabii Saudyjskiej. Z klubem tym podpisałby kontrakt do 2025 roku. Rocznie na jego konto wpływałoby oszałamiające 200 milionów dolarów. Uczyniłoby to z Ronaldo najlepiej opłacanego piłkarza świata.
Biorąc pod uwagę brak zainteresowania ze strony europejskich gigantów i szansę zarobienia niewiarygodnych pieniędzy, dołączenie Ronadlo do Al-Nassr wydawało się bardzo prawdopodobne. Sam zainteresowany postanowił zdradzić, czy doniesienia hiszpańskiego dziennika są prawdziwe. Zrobił to niespodziewanie, przechodząc przez strefę mieszaną po meczu Portugalia - Szwajcaria (6:1) w 1/8 finału mistrzostw świata.
Jak donosi portugalski portal "Sapo24", Ronaldo o plotki dotyczące transferu do Al-Nassr zapytał dziennikarz CNN. Piłkarz odparł krótko: - Nie, to nieprawda.
Być może Cristiano Ronaldo nadal myśli o pozostaniu w Europie. Jak wiadomo, jego celem nadrzędnym jest zawsze gra na najwyższym poziomie, a więc przede wszystkim w Lidze Mistrzów. Ronaldo jest najlepszym strzelcem w historii tych rozgrywek ze 140 bramkami. Ściga go jednak Lionel Messi, który ma 129 goli. Można zakładać, że Portugalczyk zechce jeszcze pograć w elitarnych rozgrywkach, by nie pozwolić wielkiemu rywalowi się dogonić.
Na razie jednak Ronaldo skupia się na grze w reprezentacji i walczy o sukces na mundialu. Ten jest coraz bliżej. Portugalczycy są już w ćwierćfinale, gdzie zmierzą się z Marokiem. Mecz odbędzie się 10 grudnia.