Faza pucharowa Ligi Europy ma za sobą pierwszą fazę. Poza rozgrywkami jest już Borussia Dortmund, która w dwumeczu okazała się słabsza od Glasgow Rangers. Dodatkowo z Ligą Europy pożegnało się Napoli, które w rewanżu uległo 2:4 FC Barcelonie. "Xavi sprawił, że zamiast gwizdów jego piłkarze wreszcie zaczęli słyszeć oklaski. Odwrotnie jest z Piotrem Zielińskim. Tydzień temu błyszczał na Camp Nou, ale na stadionie im. Diego Armando Maradony był jednym z najgorszych" - pisał Antoni Partum, dziennikarz Sport.pl.
W piątek odbyło się losowanie par 1/8 finału Ligi Europy. W grze, spośród Polaków, pozostał jedynie Łukasz Fabiański oraz jego West Ham United. Anglicy zagrają w hicie tej części rozgrywek z Sevillą, która aż sześciokrotnie triumfowała w Lidze Europy. Łukasz Fabiański zagrał tylko w jednym meczu Ligi Europy w tym sezonie i zachował czyste konto w starciu z Dinamem Zagrzeb (2:0). David Moyes woli stawiać w europejskich pucharach na Alphonse'a Areolę.
Najnowsze informacje ws. rosyjskiej inwazji na Ukrainę >>
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
O przyzwoitym losowaniu może mówić FC Barcelona, która po wyeliminowaniu Napoli powalczy o ćwierćfinał Ligi Europy z Galatasaray Stambuł. Jedynym rosyjskim zespołem w LE pozostaje Spartak Moskwa, który zagra z RB Lipsk. Po piątkowej decyzji Komitetu Wykonawczego UEFA wiadomo, że "domowy" mecz Spartaka odbędzie się na neutralnym terenie.