Lewandowski zachwyca, a tu nagle pada cios. "Macha rękami, zamiast biegać"

Reprezentanci Polski pojawili się na zgrupowaniu przed meczami Ligi Narodów, a oczy kibiców i ekspertów jak zwykle zwrócone są w kierunku Roberta Lewandowskiego. Napastnik jest w dobrej formie w klubie, ale mimo to są tacy, którzy go krytykują. - Ja mu kibicuję, ale... - mówi Grzegorz Lato, były napastnik reprezentacji Polski, w rozmowie z "Super Expressem".

Robert Lewandowski, podobnie jak inni reprezentanci Polski, pojawił się w poniedziałek na zgrupowaniu w Warszawie przed meczami w Lidze Narodów - wyjazdowymi spotkaniami ze Szkocją i Chorwacją. Napastnik przyjechał na kadrę w dobrej formie - po czterech kolejkach La Liga ma na koncie cztery gole oraz jedną asystę dla liderującej Barcelony. Kibice i eksperci liczą więc, że również w biało-czerwonych barwach 36-letni napastnik pokaże się z dobrej strony. 

Zobacz wideo Borek o konflikcie z Łaszczykiem. "Nie podoba mi się brak respektu"

Grzegorz Lato uderza w Roberta Lewandowskiego. "Ja mu kibicuję, ale..."

Forma Lewandowskiego w reprezentacji jest zawsze komentowana przez spore grono ekspertów. Tym razem głos w tej sprawie zabrał Grzegorz Lato. Były reprezentant i prezes PZPN wprost przyznał, że chciałby zobaczyć kapitana w dyspozycji, którą prezentuje w Barcelonie. 

- Bardzo bym chciał, żeby do każdego meczu reprezentacji podchodził tak, jak do meczów Barcelony. Tam nie ma "zmiłuj"! Widział pan, jak grał z Valencią na przykład? Dużo biegania, dużo rozrywania obrony, dwa gole i jeszcze znakomita kolejna sytuacja - mówił Lato w rozmowie z "Super Expressem". Spotkanie z Valencią Lewandowski zakończył z dubletem. 

Król strzelców mundialu z 1974 uważa, że w kadrze Lewandowski jest mniej zaangażowany niż w klubie i na boisku nie wystarczająco się przykłada. - Zamiast biegać, powiem panu, to głównie rękami macha! - grzmi Lato. - Ja wiem, że dziś jest inna piłka, inne pokolenie. I ja mu bardzo kibicuję, ale… niech sobie oglądnie mecze, jak myśmy gonili w reprezentacji. Nic więcej nie mam mu do powiedzenia - podsumował były napastnik. 

Jeszcze wcześniej Lato przyznał, że kadra musi rozglądać się za następcą zawodnika Barcelony, bo na nadchodzącym mundialu Lewandowski będzie miał już 38 lat. W przeszłości Lato przekonywał, że karierę powinno się kończyć "będąc na topie" dlatego też on odszedł w wieku 32 lat.

Reprezentacja Polski 5 września o godz. 20.45 zagra na wyjeździe ze Szkocją w ramach Ligi Narodów, a trzy dni później, również na wyjeździe, zmierzy się z Chorwacją. Dla Lewandowskiego będą to 153. i 154. mecze w reprezentacji. Do tej pory zdobył 82 bramki, a ostatnią z nich przeciwko Francji na Euro 2024 (1:3). Do tego zaliczył 33 asysty. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.