Jeszcze kilka tygodni temu zagraniczne media regularnie spekulowały o transferze Matty'ego Casha. Jednym z najczęściej wymienianych klubów było Atletico Madryt. Do przenosin jednak nie doszło, a sam obrońca przedłużył kontrakt z Aston Villą. Jego aktualna umowa obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.
Dziennikarz Canal+ Sport, Łukasz Wiśniowski wskazuje jednak inne miejsce dla reprezentanta Polski. Jest nim Real Madryt, dla którego Matty Cash byłby "znakomitym rozwiązaniem". - Jest tam Dani Carvajal, ale on jest regularnie rozsypany i ma problemy z kontuzjami. Lucas Vazquez to nie jest prawy obrońca. To jest człowiek, który może zagrać na różnych pozycjach, ale oni dzisiaj nie mają tego drugiego pewniaka, który ci zagra 40 meczów w sezonie tak jak Matty Cash. Myślę, że bez najmniejszych problemów - powiedział dla portalu Meczyki.pl.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- On by naprawdę tam dał radę. Brzmi to może jak science-fiction, ale nie masz dużo prawych obrońców na rynku. Nawet uważam, że w porównaniu do drugiego skrajnego obrońcy Realu Madryt, czyli do Ferlanda Mendy'ego, to dla mnie wyżej jest Matty Cash. To jest piłkarz europejskiej klasy - dodał chwilę później.
"The Polish Cafu" - mówią Brytyjczycy o Mattym Cashu. Prawy obrońca jest uznawany za jednego z najlepszych prawych obrońców w Premier League. W bieżącym sezonie nie opuścił ani jednego ligowego starcia Aston Villi. Strzelił w nich za to trzy gole i asystował przy trzech trafieniach kolegów z drużyny. Do tego doliczyć trzeba też asystę w meczu EFL Cup. Kibice Aston Villi docenili formę Casha, przyznając mu tytuł najlepszego piłkarze tego sezonu. Obrońca pojawi się na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji Polski, w trakcie którego rozegrane zostaną cztery mecze w ramach Ligi Narodów UEFA.