AEK Ateny przegrał w minionej kolejce bardzo ważny mecz i atmosfera wokół drużyny nie jest dobra. Kibice są wściekli na zarząd klubu, a drużynę najprawdopodobniej czekają zmiany. Greccy dziennikarze stwierdzili jednak, że zespołowi brakuje więcej "Krychowiaków".
Krychowiak skorzystał z możliwości, która dała zagranicznym piłkarzom grającym w Rosji FIFA i przeniósł się do AEK-u. Zawodnik mógł zrobić to bez zgody swojego klubu, co spotkało się z krytyką rosyjskich mediów. Wcześniej reprezentant Polski występował w Krasnodarze.
Sezon dobiega jednak do końca i nadal nie wiadomo, gdzie Polak będzie grał po letniej przerwie. Być może Krychowiak zostanie jednak w Grecji, tak wynika przynajmniej z "rozmowy", którą zawodnik odbył ze swoją partnerką za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Celia Jaunat zamieściła na Instagramie post ze zdjęciami z Grecji. Jej wpis mógł sugerować, że zawodnik wraz ze swoją partnerką opuści kraj w ciągu najbliższych dni. Post zdecydował się jednak skomentować sam zawodnik: - Uwielbiam Grecję, może zostaniemy jeszcze dzień lub dwa - odpisał reprezentant Polski.
Jego odpowiedź nie została bez odzewu i według niektórych kibiców może oznaczać, że zawodnik pozostanie w Atenach. Nie jest to rzecz jasna pewne, lecz doświadczony zawodnik zapewne przydałby się klubowi w procesie odbudowy po słabszym sezonie.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Krychowiak do tej pory rozegrał siedem spotkań w barwach ekipy z Aten. W tym czasie popisał się dwoma trafieniami i także zaliczył dwie asysty. Wcześniej zdobył cztery bramki i także dwie asysty, grając jeszcze w Rosji.