FIFA ogłosiła kary za zachowanie kibiców. Sankcje dotkną meczu Polska - Węgry

Kibice reprezentacji Węgier nie przyjadą do Warszawy na listopadowy mecz w eliminacjach do mistrzostw świata. Decyzję w poniedziałek ogłosiła FIFA.

Decyzja FIFA jest karą za skandaliczne zachowanie węgierskich kibiców w trakcie październikowego meczu z Anglikami (1:1) na Wembley. Na początku meczu w sektorze zajmowanym przez węgierskich kibiców doszło do bójki grupy chuliganów z policją. Chwilę wcześniej węgierscy kibice wygwizdali i wybuczeli angielskich zawodników, którzy uklęknęli przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Zobacz wideo Polish Esport Cup

Awantura w węgierskim sektorze również miała rasistowskie podłoże, bo, jak poinformowała londyńska policja, funkcjonariusze pojawili się na trybunach po zgłoszeniu jednego ze stewardów. Ten oskarżył jednego z pseudokibiców o rasistowskie obelgi. Incydent na Wembley został szeroko opisany i skrytykowany przez brytyjskie media.

"Tuż po rozpoczęciu meczu węgierscy kibice w większości ubrani w czarne koszulki z narodowymi elementami rozpoczęli bójkę ze stewardami. Na miejscu pojawiła się policja, która w walce użyła pałek. W odpowiedzi chuligani przeskoczyli przez barierki, ominęli stewardów i rozpoczęli walkę z policją, wpychając ją z powrotem do tunelu, prowadzącego na trybunę" - czytaliśmy w relacji na BBC.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

"Po zamieszkach doszło do kilku aresztowań zarówno w trakcie meczu jak i po jego zakończeniu. Wśród zarzutów pojawiają się te o zakłócaniu porządku w przestrzeni publicznej oraz te na tle rasistowskim" - relacjonował Sky Sports.

Węgrzy ukarani przez FIFA

W poniedziałek FIFA poinformowała o karach za tamte wybryki. Wiadomo już, że kibice reprezentacji Węgier nie przyjadą do Warszawy 15 listopada na ostatni mecz fazy grupowej eliminacji do mistrzostw świata. Węgierska federacja została też ukarana grzywną w wysokości 75 tysięcy franków szwajcarskich.

To nie pierwsze problemy spowodowane przez węgierskich kibiców w ostatnich miesiącach. 21 września obie reprezentacje po raz pierwszy spotkały się w Budapeszcie. Wtedy węgierscy pseudokibice rasistowsko obrażali Anglików, za co również zostali ukarani przez FIFA. Wówczas światowa federacja nałożyła na nich karę finansową w wysokości 200 tysięcy franków szwajcarskich i zamknęła stadion w Budapeszcie na październikowy mecz z Albanią w eliminacjach mundialu.

Po ośmiu kolejkach w naszej grupie eliminacyjnej prowadzą Anglicy, którzy mają 20 punktów. Polacy mają 17 punktów, Albania 15, Węgry 11, Andora 6, a San Marino 0. Trzy dni przed meczem z Węgrami kadra Paulo Sousy zagra na wyjeździe z Andorą i to już wtedy będzie mogła zapewnić sobie awans do baraży o mundial.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.