Leo Messi zapowiada powrót do Barcelony. "Chcę, żeby była wielka"

Lionel Messi może wrócić do FC Barcelony, ale w nowej roli. Argentyńczyk zdradził swoje plany na przyszłość w rozmowie z katalońskim "Sportem".

Messi opuścił FC Barcelonę tego lata po dwudziestu latach spędzonych w klubie. Występował w pierwszym zespole w latach 2005-2021. Reprezentant Argentyny zagrał w 778 oficjalnych spotkaniach katalońskiego klubu, zdobywając w nich 672 bramki oraz notując 305 asyst. W trakcie gry dla Barcelony zdobył sześć Złotych Piłek, cztery puchary Ligi Mistrzów, dziesięć mistrzostw Hiszpanii czy trzy tytuły mistrzowskie Klubowych Mistrzów Świata.

Zobacz wideo "Jeżeli PSG nie wygra Ligi Mistrzów, to stanie się jeszcze większym memem, niż było"

Jego odejście z Barcelony było końcem pewnej epoki. Messi nierozerwalnie kojarzony jest z tym klubem i mało kto przypuszczał, że Argentyńczyk mógłby grać gdzieś indziej. W rozmowie z katalońskim "Sportem" Messi przyznał, że być może w przyszłości wróci do Barcelony. Ma to się jednak stać już po zakończeniu kariery. Argentyńczyk wróciłby do klubu w nowej roli.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!

Messi chciałby wrócić do Barcelony. Ale dopiero po zakończeniu kariery

- Zawsze mówiłem, że z chęcią pomógłbym klubowi. Chciałbym kiedyś zostać dyrektorem sportowym. Nie wiem, czy będę nim w Barcelonie. Jeśli będzie taka możliwość, to chciałbym znowu zrobić dla niej co w mojej mocy, ponieważ jest to klub, który kocham i chciałbym, aby nadal był wielki, nadal się rozwijał i był jednym z najlepszych na świecie – powiedział Leo Messi.

- Nie wiem, kiedy skończy się moja umowa z PSG. Pewne jest to, że znów będziemy mieszkać w Barcelonie i tam będziemy żyć. Tego chce moja żona i ja też – dodał.

Argentyńczyk w Paryżu na razie nie może się odnaleźć. Messi nadal nie strzelił gola w meczu ligowym. Po ostatnim spotkaniu z Lille spadła na niego krytyka za dziwne zachowanie przy jednej z akcji ekipy Mauricio Pochettino. Trochę lepiej idzie mu w Lidze Mistrzów. W trzech meczach zdobył trzy bramki.

- Sytuacja Leo jest nieco skomplikowana. W swoim pierwszym okresie w klubie spędzał więcej czasu na zgrupowaniach kadry, na ostatnim zagrał przecież w trzech spotkaniach. Normalne jest, że masz problemy mięśniowe, gdy tak dużo podróżujesz – tak jego słabszą dyspozycję tłumaczył dyrektor sportowy PSG, Leonardo.

Więcej o:
Copyright © Agora SA