Włoscy piłkarze byli wściekli po meczu z Polską. Operator stadionu w Gdańsku reaguje

- W związku z tym, że stan boiska na ostatnim meczu nie spełnił naszych oczekiwań, wezwaliśmy wykonawcę do przedstawienia planu naprawczego. W efekcie tych działań ustalono, że w bieżącym miesiącu nastąpi wymiana murawy w ramach aktualnie obowiązującej umowy - w oficjalnym oświadczeniu wydanym po meczu Polski z Włochami napisał operator stadionu w Gdańsku. W ten sposób odniósł się do krytyki, jaka pojawiła się po starciu Ligi Narodów, zakończonym bezbramkowym remisem.

Bezbramkowy remis z Włochami to rezultat, z którego Polacy mogą być zadowoleni. Goście przed niedzielnym meczem stawiani byli w roli faworytów, ale drużyna Jerzego Brzęczka tym faworytom się postawiła. Mogła z nimi nawet wygrać, ale nie wykorzystała kilku dobrych sytuacji. Czujny był też Gianluigi Donnarumma, którego zaskoczyć próbowali m.in. Jakub Moder i Karol Linetty. Zdaniem Włochów to jednak nie dobra gra, a słaba murawa sprawiła, że oni tego meczu nie zdołali wygrać. 

Po zakończeniu meczu włoscy piłkarze, a także ich trener skrytykowali stan murawy stadionu Energa. - Na pewno nam nie pomógł. Nigdy czegoś takiego nie widziałem - powiedział Lorenzo Pellegrini. - Ciężko grało się na tej murawie - dodał Marco Veratti.

Zobacz wideo Kosmiczne pieniądze dla Lecha Poznań! Legia może o tym marzyć. [SEKCJA PIŁKARSKA #66]

Włosi skrytykowali murawę stadionu w Gdańsku. Operator obiektu reaguje

Na krytykę, nie tylko Włochów, ale ogólną, postanowił zareagować operator stadionu w Gdańsku. "W związku z tym, że stan boiska na ostatnim meczu nie spełnił naszych oczekiwań, wezwaliśmy wykonawcę do przedstawienia planu naprawczego. W efekcie tych działań ustalono, że w bieżącym miesiącu nastąpi wymiana murawy w ramach aktualnie obowiązującej umowy" - poinformował w oficjalnym komunikacie.

I dodał: "Ponadto, jesteśmy w kontakcie z ekspertami UEFA, którzy także zaangażują się w konsultacje dotyczące utrzymania murawy w jak najlepszej kondycji. Zrobimy co w naszej mocy, by sytuacja się nie powtórzyła".

Niezależnie od stanu murawy, Polacy z remisu z Włochami mogą być zadowoleni. Z meczu na mecz w ich grze pozytywów widać coraz więcej. Teraz kadra Brzęczka przeniesie się do Wrocławia, gdzie w środę zagra z ostatnią w tabeli Bośnią i Hercegowiną, która po trzech kolejkach ma dwa punkty. Zremisowała z Włochami (1:1) i Holandią (0:0), a miesiąc temu przegrała z Polską (1:2). Początek spotkania o 20.45.

Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl

Przeczytaj także:

Copyright © Agora SA