Rosja została kompletni wykluczona z rywalizacji międzynarodowej przez FIFA i UEFA po rozpoczęciu wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku. UEFA zdecydowała jednak o zmianach przepisów i przywróceniu młodzieżowych zespołów z kraju militarnego agresora. - Przywracając im możliwość gry z rówieśnikami, inwestujemy w lepsze jutro oraz przyszłe pokolenia - argumentował prezydent UEFA Aleksander Ceferin. To wywołało burzę wśród europejskich federacji.
Na decyzję UEFA ekspresowo zareagował Cezary Kulesza i wystosował oficjalne stanowisko. "Z zaskoczeniem przyjąłem wczorajsze oświadczenie Komitetu Wykonawczego UEFA. Jeśli rosyjskie drużyny narodowe zostaną dopuszczone do rozgrywek, nasze reprezentacje narodowe nie będą z nimi rywalizować. To jedyna słuszna decyzja" - napisał prezes PZPN-u. Tuż po wybuchu wojny w Ukrainie polska federacja jako pierwsza wyszła z inicjatywą bojkotowania Rosji i teraz znów nakręciła sprawę wśród innych europejskich związków. Tym razem pierwsza reagowała Anglia.
Przeciwko skandalicznemu pomysłowi UEFA są już Polska, Anglia, Łotwa, Ukraina, Dania i Szwecja. Ostatnia z tych federacji zorganizuje mistrzostwa Europy U-17 i nie wyobraża sobie, by Rosja mogła wziąć w nich udział. Szwedzi wystosowali nawet oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
"Zdaniem zarządu reprezentacja Szwecji w dalszym ciągu nie powinna rozgrywać meczów z Rosją ani w Szwecji, ani za granicą. W maju 2024 roku w Szwecji odbędą się finały mistrzostw Europy U-17. Zgodnie z powyższym nie dopuścimy do udziału w tym turnieju reprezentacji Rosji, która może zakwalifikować się do imprezy" - napisał zdecydowanie SvFF na oficjalnej stronie internetowej. Szwedzi zaznaczyli również, że to samo dotyczy sportowców z Białorusi. "Nie powinni być dopuszczeni do zawodów międzynarodowych tak długo, jak długo trwa wojna w Ukrainie" - czytamy w podsumowaniu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Można spodziewać się, że niedługo za sześcioma federacjami pójdą kolejne i plany UEFA o przywróceniu Rosji do rywalizacji zostaną brutalnie zweryfikowane. Europejski związek zapewniał, że na razie plany zakładają jedynie powrót młodzieżowych kadr Rosji.