Mistrzyni olimpijska stała się hitem sieci. "Nie jesteście gotowi na jej głos"

Polska sztafeta 4x400 metrów nie obroniła złotego medalu z igrzysk w Tokio, ostatecznie zajmując siódme miejsce w olimpijskim finale. Złoto zdobyła reprezentacja Holandii. Spory udział w tym sukcesie miała 24-letnia Femke Bol, ale to nie z powodu jej postawy na bieżni piszą o niej internauci. Wideo z udziałem Bol robi prawdziwą furorę w mediach społecznościowych, gdzie zanotowało ponad 400 tysięcy wyświetleń.

Biało-czerwoni startowali na trzecim torze w składzie: Maksymilian Szwed, Justyna Święty-Ersetic, Karol Zalewski oraz Alicja Wrona-Kutrzepa i dobiegli do mety jako ostatni (ósme miejsce) z czasem 3:12.39. Ostatecznie zajęli siódmą lokatę ze względu na dyskwalifikację Francuzów. Naszą sztafetę wyprzedziły drużyny Włoch, Jamajki, Belgii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych oraz Holandii.

Zobacz wideo Tomasz Dylak: Julia już przeszła do historii i stać ją na więcej

Złoto wywalczyli Holendrzy. Eugene Omalla, Leke Klaver, Issya Klein Ikkink i Femke Bol otarli się o rekord świata. Ich czas to 3:07:43. Zrobili to bez swojego najlepszego biegacza, Liemarvina Bonevacii.

Szczególnie ze znakomitej strony zaprezentowała się Femke Bol. - Zaatakowała z czwartego miejsca ok. 200 metrów przed metą i wytrzymała intensywny finisz. Zostawiła Belgię od razu daleko w tyle, swobodnie minęła Wielką Brytanię i USA. Kilkanaście metrów przed metą była pewna pierwszego miejsca. Swoje okrążenie pobiegła w rewelacyjnym czasie 47.93 - pisał Marcin Jaz ze Sport.pl.

Wywiad z udziałem Femke Bol stał się hitem sieci. Jej głos przypomina głos Myszki Miki?

Teraz o Holenderce zrobiło się głośno ze względu na rodzaj barwy jej głosu. W sieci pojawił się fragment wywiadu z jej udziałem sprzed kilku miesięcy, który był szeroko komentowany przez internautów. "Obiecuję, że choć myślisz, że jesteś, to tak naprawdę nie jesteś gotowy na jej głos" - czytamy w podpisie pod filmem, który został już usunięty z mediów społecznościowych.

Niektórzy użytkownicy porównali jej głos do Myszki Miki, czyli słynnej fikcyjnej postaci z filmów animowanych. "USA zniszczyło Myszkę Miki", "Jej głos przypomina Myszkę Miki", "Jeśli zamkniesz oczy, to z pewnością powiesz, że to głos Myszki Miki" - to tylko niektóre komentarze, jakie pojawiły się pod nagraniem.

 

Na ten moment wideo opublikowanie na platformie YouTube zaliczyło ponad 418 tysięcy wyświetleń.

Więcej o: