Pokonanie wielu faworytek, awans do finału i pierwszy w historii medal w judo dla Meksyku. Wtorek był wielkim dniem dla Prisci Awiti Alcaraz, którą przed paryską imprezą trudno było zaliczać do grona ścisłych faworytek. Meksykanka nigdy wcześniej nie wywalczyła krążka na światowym poziomie. Jedyne medale zdobywała w czempionatach Ameryki Północnej oraz Południowej.
Tymczasem w stolicy Francji Alcaraz zszokowała cały świat judo, zdobywając srebro (w finale zatrzymała ją Słowenka Andreja Leski) i przechodząc do historii swego kraju. Niestety dla Polski, Alcaraz w drodze po medal wyeliminowała z rywalizacji Angelikę Szymańską. Polska wicemistrzyni świata jechała do Paryża po podium, być może nawet najwyższy stopień. Ale w drugiej rundzie Meksykanka kompletnie ją zaskoczyła, szybko zdobyła punkt i nie popełniła błędu do samego końca. Polce po rywalizacji zalała się łzami.
Po ich starciu stało się jednak coś jeszcze gorszego niż porażka Szymańskiej. Przegrał bowiem także zdrowy rozsądek wielu internautów, którzy w ohydny sposób wyżyli się na Meksykance, zarzucając jej, że nie jest tak naprawdę kobietą. Byli wśród nich nawet politycy. "Załączam kilka zdjęć zwycięzcy tego starcia" - napisał na portalu X Oskar Szafarowicz z młodzieżówki PiS. "A oto 'zawodniczka', która pokonała dziś w judo reprezentantkę Polski – a potem zdobyła olimpijski medal. Co Państwo o tym sądzicie? (komentatorzy w TV nie odważyli się na jedno słowo krytyki – chyba boją się, że poniosą konsekwencje jak Przemysław Babiarz)" - stwierdził inny polityk PiS Paweł Jabłoński.
Nie zabrakło też rzecz jasna komentarzy broniących Meksykanki. Głos w sprawie zabrała nawet sama Angelika Szymańska, która na Facebooku opublikowała post wspierający Priscę Awiti Alcaraz. "Nie akceptuję i nie popieram żadnych form hejtu, który spływa na moją przeciwniczkę. W jej przypadku wszelkie oskarżenia i insynuacje są nietrafione. Znamy się od lat, trenujemy razem na campach międzynarodowych i wiem, że Prisca jest pracowitą i zdeterminowaną kobietą, która w pełni zasłużyła na swój wczorajszy sukces - napisała polska judoczka.