Niebywałe sceny przed finałem Euro. Anglicy mówią wprost. "Lecimy do Polski"

W środę poznaliśmy finalistów Euro 2024. O puchar zagrają reprezentacje Hiszpanii i Anglii. Finał tegorocznych mistrzostw Europy odbędzie się w niedzielę na stadionie w Berlinie. Wydarzenie generuje mnóstwo emocji, zwłaszcza wśród fanów z Wysp. Wielu z nich pragnie obejrzeć to wyjątkowe spotkanie na żywo. W tym celu angielscy kibice odwiedzą... Polskę! Dlaczego?

- Jedynym powodem, dla którego przyjąłem tę pracę, była próba przyniesienia sukcesu narodowi i ulepszenia angielskiego futbolu. Jestem niezmiernie dumny, że mogę poprowadzić tę drużynę do finału. To będzie ogromnie trudne zadanie, ale wciąż tu jesteśmy i walczymy - mówił Gareth Southgate do angielskich kibiców po zwycięstwie 2:1 w półfinałowym meczu z Holandią. Teraz reprezentację Anglii czeka drugi z rzędu finał mistrzostw Europy. Trzy lata temu lepsi w serii rzutów karnych okazali się Włosi. Jak będzie tym razem?

Zobacz wideo Listkiewicz nie ma wątpliwości: Probierz przywrócił życie w tej drużynie

Skomplikowana podróż Anglików do Berlina. Odwiedzą Polskę!

O puchar Euro 2024 Anglicy zagrają z Hiszpanią, która do tej pory nie zagrała słabego meczu na turnieju w Niemczech. Finał zaplanowano na niedzielę 14 lipca. Wielu kibiców z Wysp pragnie przylecieć do Berlina, aby na żywo dopingować swoją kadrę. Co stoi na przeszkodzie? Przede wszystkim odstraszają ich ceny biletów oraz lotów. "Fani, którzy desperacko chcą zobaczyć finał na żywo, są ostrzegani, że bilety zakupione od nieautoryzowanych osób trzecich mogą zostać anulowane. Bilety są odsprzedawane za pośrednictwem niektórych agencji od 1300 funtów za "tanie" miejsca, podczas gdy pakiety VIP kosztują 67 000 funtów" - czytamy na stronie BBC. "'Lecimy do Polski' – kibice Anglii walczą o to, by dotrzeć do Berlina na finał" - brzmi tytuł wspomnianego artykułu.

Jeśli kibicom uda się już zakupić bilety, pozostaje kwestia transportu do stolicy Niemiec. W tym celu angielscy fani zamierzają przylecieć do Polski! Wszystko przez to, że ceny bezpośrednich lotów do Berlina  wzrosły diametralnie.

- Przyjrzeliśmy się sąsiednim krajom i najtańszy okazał się lot do Poznania w Polsce z międzylądowaniem w Warszawie. Gdy dotrzemy do Poznania, wsiądziemy do pociągu jadącego prosto do Berlina - opowiadał jeden z fanów reprezentacji Anglii w wywiadzie dla wymienionego źródła. Trudno się dziwić, skoro na 13 lipca bilety do Niemiec w jednej z linii lotniczych kosztowały niemal tysiąc funtów, natomiast tydzień później można by kupić je już za nieco ponad 200 funtów.

To oznacza, że w najbliższych dniach na ulicach Poznania może pojawić się mnóstwo angielskich kibiców, którzy z pewnością rozpoczną przedmeczowe świętowanie już w pociągu do Berlina. Finał Euro 2024 rozpocznie się o godz. 21:00.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.