Polka została wicemistrzynią świata. Wielki sukces Oliwii Toborek

Oliwia Toborek została srebrną medalistką na mistrzostwach świata w boksie w kategorii 75-81 kilogramów. 20-latka przegrała jednogłośnie na punkty z Litwinką Gabriele Stonkute. Tym samym Toborek nie została pierwszą polską mistrzynią od 2008 roku i wyczynu Karoliny Michalczuk.

Oliwia Toborek poleciała na mistrzostwa świata w boksie do Stambułu w zastępstwie za kontuzjowaną Martynę Jancelewicz, która miała problemy z okiem. 20-latka wywalczyła w marcu złoty medal na młodzieżowych ME w chorwackim Porecu, a dawniej stawała na podium na młodzieżowych mistrzostwach świata. Toborek do tej pory stoczyła dwie walki - najpierw pokonała 3:0 Rumunkę Alexandrę Petcu, a w półfinale niejednogłośnie na punkty okazała się lepsza od Australijki Jessiki Bagley.

Zobacz wideo Ondrasek deklaruje walkę o powrót do ekstraklasy. "Nigdzie się nie wybieram"

Oliwia Toborek nie została drugą polską mistrzynią świata w boksie. Po jednym z ciosów była liczona

Jacek Dymowski, pierwszy trener Oliwii Toborek uważał w rozmowie z TVP Sport, że pojedynek z Litwinką Gabriele Stonkute będzie dla niej niezwykle trudny. - Jest do przeskoczenia i moim zdaniem musi próbować przełamać Litwinkę. To musi być mocna i intensywna walka od początku. Na pewno będą lecieć iskry - mówił szkoleniowiec. I Dymowski się nie pomylił, bo od początku obie zawodniczki narzuciły szybkie tempo, a Toborek skupiała się na tym, żeby trafiać rywalkę lewym prostym. Gabriele Stonkute z kolei liczyła na kontrataki.

Oliwia Toborek wiedziała, że musi ryzykować, aby zwiększyć swoje szanse na wygraną, co odbiło się na tym, że podopieczna Tomasza Dylaka wygrała pierwszą rundę tylko 10:9. W drugiej rundzie Polka skupiała się na podwójnym bloku, aby przetrwać napór uderzeń ze strony Litwinki. Na trzecią część pojedynku pięściarki wychodziły z remisem w kartach punktowych, ponieważ Toborek znacznie odstawała od Stonkute w drugiej rundzie. 

"Stonkute nie robi niczego wspaniale, ale wszystko robi dobrze" - mówił Janusz Pindera w trakcie transmisji. To znalazło odzwierciedlenie w trzeciej rundzie, gdzie Gabriele Stonkute była zdecydowanie lepsza od Oliwii Toborek. Polka po jednym z ciosów była liczona przez panią arbiter i finalnie nie zdobyła mistrzostwa świata w kategorii 75-81 kg, przegrywając ze Stonkute jednogłośnie na punkty.

Oliwia Toborek tym samym nie została drugą polską pięściarką, która zdobyła złoty medal w finałach mistrzostw świata. Pierwszą i jedyną była Karolina Michalczuk, która w 2008 roku pokonała Brytyjkę Nicolę Adams. Polski Związek Bokserski zauważa, że dwa lata wcześniej Michalczuk zdobywała srebro w kategorii 54 kg. Poza tym po srebrne medale na MŚ sięgały Sandra Kruk (57 kg, 2012 r.) oraz Magdalena Wichrowska (64 kg, 2012 r.). Oliwia Toborek tym samym dołącza do zaszczytnego grona.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.