Carlos Soria to 84-letni hiszpański wspinacz. Mężczyzna, mimo zaawansowanego już wieku, postawił sobie bardzo ambitny cel. Chce zostać najstarszym himalaistą na świecie, który zdobył szczyt czternastu 8-tysięczników. Do szczęścia brakuje mu jedynie dwóch szczytów, a mianowicie Dhaulagiri i Sziszapangmy. Ostatni atak na pierwszy z wymienionych niestety zakończył się niepowodzeniem.
Soria wraz z towarzyszami podjęli w środę próbę dotarcia na szczyt. Niestety powyżej trzeciego obozu, na wysokości około 7700 metrów, doszło do groźnego wypadku. Na 84-latka spadł jeden z Szerpów, czego efektem było złamanie kości piszczelowej u Hiszpana.
Od razu rozpoczęła się akcja ratunkowa, w której udział brali między innymi Bartosz Ziemski i Oswald Rodrigo Pereira. Ratownikom udało się w nocy znieść Sorię do drugiego obozu, skąd nad ranem przejął go śmigłowiec.
Była to już czternasta próba zdobycia Dhaulagiri przez 84-latka. Po raz pierwszy próbował osiągnąć ten szczyt już w 1998 roku. Ostatnią próbę podjął w marcu ubiegłego roku, w towarzystwie innego hiszpańskiego wspinacza Sito Carcavilli. Wówczas na drodze stanęły im złe warunki atmosferyczne, przede wszystkim obfite opady śniegu. Podobnie było w przypadku dwóch prób podjętych w 2021 roku.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Ostatnim ze zdobytych przez Sorię ośmiotysięczników była Annapurna, której szczyt osiągnął w 2016 roku. Później Hiszpan poddał się zabiegowi całkowitej implantacji stawu skokowego. Wszystko przez ciężką chorobę zwyrodnieniową stawów, która powodowała u niego ogromny ból. 84-latka należy więc podziwiać za ogromną determinację.