• Link został skopiowany

Sceny w finale w Miami. Grał pogromca Hurkacza. Deklasacja

Jannik Sinner rozbił Gregora Dimitrowa w finale turnieju ATP 1000 w Miami. Włoch pokonał Bułgara 6:3, 6:1, dzięki czemu awansował na pozycję wicelidera światowego rankingu. Przed Sinnerem, który w tym sezonie legitymuje się wybitnym wynikiem 22 zwycięstw w 23 meczach, już tylko legendarny Novak Djoković.
Fot. Geoff Burke / USA TODAY Sports via Reuters Con

Mecz w Miami zapowiadał się na starcie dwóch zawodników w bardzo wysokiej formie. Grigor Dimitrow wygrał w tym turniej w Brisbane, zagrał w finale w Marsylii i półfinale w Rotterdamie. Jeszcze lepiej do tej pory prezentował się Jannik Sinner, który wygrał wielkoszlemowy Australian Open oraz turniej w Rotterdamie, dochodząc do półfinału w Indian Wells.

Zobacz wideo Jakim golfistą jest Michał Probierz? Selekcjoner o swoich umiejętnościach

Finał w Miami był też ciekawy z perspektywy polskiego kibica. W 1/8 finału Dimitrow wyeliminował Huberta Hurkacza, ogrywając go 3:6, 6:3, 7:6(3). Dla Bułgara było to piąte zwycięstwo w piątym spotkaniu z naszym tenisistą.

W kolejnych dwóch rundach Dimitrov niespodziewanie ograł Carlosa Alcaraza i Alexandra Zvereva. W finale z Sinnerem nie miał jednak żadnych szans, a spotkanie potrwało zaledwie 74 minuty. Włoch wygrał je pewnie 6:3, 6:1.

Mecz lepiej zaczął Bułgar. To on wygrał dwa pierwsze gemy serwisowe bez straty punktu, a w czwartym gemie mógł przełamać przeciwnika. Mógł, ale nie wykorzystał jednego break pointu, co zemściło się na nim chwilę później.

Sinner rozbił Dimitrowa

W piątym gemie, przy serwisie Dimitrowa, Sinner szybko objął prowadzenie 40:15. Włoch wykorzystał drugą szansę na przełamanie, obejmując prowadzenie 3:2. Identycznie wyglądał dziewiąty gem, w którym Sinner zamknął pierwszego seta na 6:3.

W drugim secie Dimitrow również zaczął od serwisu, przy którym nie stracił choćby jednego punktu. Był to jednak jedyny gem, który wyszarpał w tej partii. Po tym, jak Bułgar został przełamany w czwartym gemie, stracił wiarę w sukces. W szóstym gemie Sinner odebrał rywalowi serwis raz jeszcze, objął prowadzenie 5:1, a decydującego gema wygrał bez straty punktu.

Dzięki wygranej Sinner wskoczył na drugie miejsce w rankingu ATP. Obecnie Włoch traci już tylko 1015 pkt do Novaka Djokovicia. Sinner w tym sezonie wygrał aż 22 z 23 meczów. Włoch przegrał tylko raz, w półfinale Indian Wells, z Alcarazem 6:1, 3:6, 2:6.

"Jannik Sinner dorasta w tempie błyskawicznym do wielkich rzeczy... Aż się boję pomyśleć, co może się jeszcze w tym sezonie wydarzyć w jego wykonaniu" - podsumował na Twitterze dziennikarz - Adam Romer.

Więcej o: