Magda Linette niespodziewanie odpadła z turnieju w Kluż-Napoka po porażce 2:6, 4:6 w pierwszej rundzie z Chinką Wang Xinyu (80. WTA). Polka była rozstawiona w turnieju z numerem piątym.
Dla Magdy Linette turniej w Kluż-Napoce nie był udany, ale zawodniczka miała okazję, aby je zwiedzić. Najbogatsze miasto w kraju może pochwalić się wieloma zabytkami takimi jak rynek z kamienicami z początku XV wieku oraz barkowy Pałac Bánffy. Podczas spaceru polska tenisistka natrafiła na polski akcent w jednym ze sklepów. Na półce znajdowały się popularne w Polsce cukierki, a Linette od razu podzieliła się swoim znaleziskiem z fanami na Twitterze.
- Tymczasem z Kluż-Napoce... Nie mam pojęcia, dlaczego polskie produkty, widziane za granicą tak bardzo mnie cieszą - napisała Linette.
Pod postem nie zabrakło komentarzy fanów, z których jeden zapytał Magde Linette o najbardziej egzotyczne miejsce, w którym tenisistka znalazła polskie jedzenie. - W Kantonie znalazłam zupkę chińską zrobioną w Radomiu - odpisała tenisistka i można przypuszczać, że chodziło o miasto w Chinach, w którym mieszka 15,31 miliona ludzi.
W pierwszej rundzie turnieju w Kluż-Napoce Magda Linette przegrała z niżej notowaną Wang Xinyu 2:6, 4:6. Już w pierwszym gemie meczu poznanianka przegrała swój serwis, a rywalka chwile później prowadziła 2:0. Później Linette przegrała swoje podanie przy stanie 2:4 dla rywalki, a Chinka bezlitośnie wykorzystała błędy Polki i zakończyła partię przy stanie 2:6.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W drugim secie gra Linette wyglądała już dużo lepiej, ale i po sześciu gemach było 3:3. Polka przegrała jednak swoje podanie i chwile później Chinka wyszła na prowadzenie 5:3. Linette jeszcze walczyła, ale nie była w stanie dogonić lepiej dysponowanej rywalki i odpadła z turnieju już po pierwszym meczu.