W klasycznym sporcie fizycznym wiek jest jednym z najistotniejszych czynników, warunkujących efektywne kontynuowanie kariery. Bez względu na dyscypliny liczby w pewnym stopniu się pokrywają. Piłkarze, siatkarze czy koszykarze najczęściej zawieszają buty na kołku w okolicach 35 lat - czasem szybciej, czasem później, to już zależy od warunków. Jak jednak to wszystko oddziałuje w esporcie?
Umiejętności kluczowe dla graczy esportowych obracają się wokół refleksu, szybkiego myślenia, reagowania i innych aspektach z tym związanych. Z wiekiem dyspozycja może ulec pogorszeniu, choć rzecz jasna nie dzieje się to raptownie, a stopniowo. Według różnych badań proces ten zaczyna się już po skończeniu 24. roku życia. Przeprowadzał je m.in. Uniwersytet w Brytyjskiej Kolumbii z Kanady.
Czy to jednak powód do paniki? Nie, absolutnie. Wielu graczy esportowych jest w kwiecie swoich karier nawet i po przekroczeniu owej bariery. Nauka ściera się tutaj z praktyką, ale lata w zawodzie też nie idą na marne. Doświadczenie potrafi mieć swój impakt, nawet mimo coraz bardziej pogarszających się warunków psychiczno-manualnych.
Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.
Użytkownik Shayan Gheidi upublicznił zrobiony przez siebie wykres, na którym porównał różne aspekty między poszczególnymi zawodnikami CS:GO z czołowych zespołów. Z danych nie wynika, jakoby różnica wieku diametralnie wpływała na osiągi indywidualne graczy, choć trzeba powiedzieć wprost - najlepsi gracze należą do grupy, która nie ukończyła jeszcze wspomnianego 24. roku życia.
Do tego dochodzą również kwestie urazów, o których pisaliśmy w jednym z wcześniejszych artykułów. Nadgarstki, plecy, kłopoty z kręgosłupem i inne przypadłości mogą również wpływać na moment zakończenia kariery u esportowców. W tej branży wcale więc nie ma tak lekko, a wniosek można wysnuć prosty. Kluczem do sukcesu jest zacząć na tyle szybko, utrzymując przy tym odpowiedni balans, aby wycisnąć ze swojej kariery jak najwięcej, jednocześnie nie odczuwając potem bolesnych konsekwencji.