Świątek zareagowała na zwycięstwo siatkarzy. Króciutko

Reprezentacja Polski pokonała 3:0 Włochów i drugi raz w historii została mistrzem Europy. Triumf siatkarzy wywołał spore poruszenie w kraju. Ich zwycięstwo doceniły także polskie tenisistki z Igą Świątek na czele.

Reprezentacja Polski była nie do zatrzymania podczas mistrzostw Europy. Pewnie wyszła z grupy z pierwszego miejsca, a następnie wyeliminowała kolejno Belgię, Serbię i Słowenię. W finale zmierzyła się z Włochami. I znów nie zawiodła. Bez większych problemów pokonała rywali 3:0 (25:20, 25:21, 25:23) i po raz drugi w historii została mistrzem Europy. 

Zobacz wideo Karol Kłos po nieudanym dla Polaków Memoriale Wagnera: Nie zawsze da się wygrywać

Polskie tenisistki doceniły zwycięstwo siatkarzy. "Gratulacje"

Dziennikarze i eksperci byli zachwyceni zwycięstwem siatkarzy, a ich triumf był szeroko komentowany w Internecie. Nie zapomniały o nich również polskie tenisistki z Igą Świątek na czele. Była już liderka rankingu WTA pogratulowała zwycięstwa Polakom "Brawo! Gratulacje" - napisała na Twitterze. "Brawooo" - dodała z kolei Magda Linette

Wygraną reprezentacji Polski doceniły również siostry Radwańskie. Agnieszka wrzuciła na Instagramie zdjęcie zawodników z podpisem "Congratulations". "Mistrzowie Europy!!! Brawo Panowie!!! Duma" - napisała na Twitterze jej siostra Urszula. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Dzięki wygraniu mistrzostw Europy Polacy umocnili się na pozycji lidera rankingu FIVB. Obecnie mają blisko 40 punktów przewagi nad drugimi Stanami Zjednoczonymi. Trzecie miejsce w tabeli zajmują sobotni rywale - Włosi. 

Reprezentacja Polski nie będzie miała dużo czasu na odpoczynek. Już 30 września rozpocznie zmagania w kwalifikacjach igrzysk olimpijskich. Tam zmierzy się z Belgią, Bułgarią, Holandią, Argentyną, Chinami, Kanadą i Meksykiem. - Wracamy do treningów w czwartek po południu. Zaczniemy od siłowni w Spale, a mamy tylko pięć dni na to, żeby przygotować się do kolejnego turnieju - powiedział Nikola Grbić w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.