Finał siatkarskich MŚ na Stadionie Narodowym? Świderski daje nadzieję

Po odebraniu przez FIVB prawa organizacji tegorocznych mistrzostw świata Rosji, zmagania najlepszych siatkarzy odbędą się w Polsce i Słowenii. Niewykluczone, że finał mundialu zostanie zorganizowany na Stadionie Narodowym w Warszawie, co w rozmowie z Polsatem Sport podkreślił prezes PZPS - Sebastian Świderski.

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę, na tamtejszy sport nałożono szereg sankcji. Część z nich nałożyła Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB), która postanowiła odebrać Rosji prawo do organizacji tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy.

Zobacz wideo ZAKSA melduje się w finale PlusLigi. Bohater meczu komentuje: Każda moja obecność na boisku oznacza kłopoty ZAKSY

Siatkarki mundial w Polsce i Słowenii

"Ze względu na inwazję militarną Rosji w Ukrainie, FIVB wyraża głębokie zaniepokojenie dotyczące eskalacji wydarzeń oraz bezpieczeństwa ludzi w Ukrainie. Zarząd FIVB doszedł do wniosku, że niemożliwe jest przeprowadzenie mistrzostw świata w Rosji z powodu prowadzonych działań wojennych" - zaznaczono w komunikacie.

Z decyzji FIVB skorzystały Polska i Słowenia, które będą pełnić rolę organizatorów tegorocznego mundialu. Niewykluczone, że grono tych krajów się powiększy o Włochy. Obecnie trwają rozmowy na ten temat, a ostateczne decyzje mają się pojawić w najbliższych dniach.

Finał mistrzostw świata siatkarzy na Stadionie Narodowym?

Biało-czerwoni będą rozgrywać swoje grupowe spotkania w Polsce. Ponadto w polskich halach odbędą się dwa mecze ćwierćfinałowe, oba półfinały, spotkanie o trzecie miejsce, a także wielki finał. Póki co nie wiadomo, w jakich miastach będą rywalizowały najlepsze reprezentacje globu. Na razie trwają rozmowy z władzami na ten temat.

Z uwagi m.in. na pandemię i odwołanych szereg koncertów, targów czy wystaw, zorganizowanie meczów w niektórych halach może być trudne. W związku z tym władze polskiej federacji siatkówki szykują alternatywne rozwiązania, aby turniej stał na jak najwyższym poziomie. Pojawił się pomysł, aby mecze "polskiej grupy", mecz otwarcia i finał rozgrywane były na Stadionie Narodowym. O ile pierwsza opcja jest mało prawdopodobna, to ostatnia wciąż jest możliwa.

- Były takie pomysły, by całą polską grupę "wrzucić" na PGE Stadion Narodowy, ale ja osobiście nie jestem entuzjastą rozgrywania meczów siatkówki na otwartych, tak wielkich obiektach. Siatkarscy kibice na pewno wolą oglądać naszą dyscyplinę w hali. A poza tym, jeśli chodzi o mecz otwarcia, to na pewno nie moglibyśmy go zorganizować na Narodowym, bo w terminie 25-26 sierpnia gra tam dwa koncerty Ed Sheeran. Jestem spokojny, że wszystko zorganizujemy na czas i to będą naprawdę wielkie mistrzostwa. Może i z finałem na Stadionie Narodowym, wcale tego nie można wykluczyć - przyznał prezes PZPS - Sebastian Świderski w rozmowie z Polsatem Sport.

W przeszłości mecze podczas siatkarskiego mundialu odbywały się już na Stadionie Narodowym. Miało to miejsce, chociażby na otwarcie mistrzostw świata w 2014 roku, kiedy to Polska pokonała 3:0 Serbię. Na trybunach wówczas zasiadło 61,5 tysiąca widzów. Polscy siatkarze wygrali tamten turniej, pokonując w finale w Katowicach 3:1 Brazylię.

Polska i Serbia grały ze sobą na Stadionie Narodowym również w pierwszej kolejce fazy grupowej Mistrzostw Europy w 2017 roku. Wówczas Serbowie wygrali 3:0, a na trybunach pojawiło się ponad 65 tysięcy kibiców.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.