ZAKSA straciła trenera. "Jestem wkurzony. Tak nie można robić, zabrakło profesjonalizmu"

Nikola Grbić rozwiązał kontrakt z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i został nowym trenerem włoskiego Sir Safety Perugia. Z decyzją Serba nie może się pogodzić Waldemar Wspaniały. - Tak nie można robić. Profesjonalizmu trzeba wymagać od wszystkich, również od trenerów tej klasy. Jestem wkurzony - powiedział były trener drużyny z Kędzierzyna i reprezentacji Polski w wywiadzie dla Interii.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma za sobą niesamowity sezon. Drużynie prowadzonej do niedawna przez Nikolę Grbicia nie udało się obronić mistrzostwa Polski, ale udało się za to wygrać Ligę Mistrzów jako drugi polski zespół w historii. Wcześniej udało się to tylko aż 43 lata temu Płomieniowi Milowice. W finale Kędzierzynianie po niezwykle emocjonującym spotkaniu pokonali włoski Itas Trentino 3:1 (25:22, 25:22, 20:25, 28:26).

Zobacz wideo Ile można zarobić w siatkówce? Zwycięzcy siatkarskiej Ligi Mistrzów nie maja co się porównywać do piłki nożnej [Studio Biznes]

"Bałem się, że syn mnie nie pozna, gdy wrócę do domu po mistrzostwach świata"

Waldemar Wspaniały krytykuje decyzję Grbicia. "Nie ma tłumaczenia rodziną, dziećmi"

Pomimo ogromnego sukcesu osiągniętego w tym sezonie przez ZAKSĘ z drużyną postanowił się pożegnać trener Nikola Grbić. Serb zerwał kontrakt z klubem z Kędzierzyna i we wtorek został przedstawiony jako nowy szkoleniowiec włoskiego Sir Safety Perugia, gdzie zastąpi selekcjonera reprezentacji Polski Vitala Heynena. Grbić prowadził ZAKSĘ od maja 2019 roku. Od tamtej pory z polskim zespołem oprócz zwycięstwa w Lidze Mistrzów zdobył także mistrzostwo Polski, Puchar Polski i dwukrotnie Superpuchar Polski. 

Z decyzją Nikoli Grbicia nie może się pogodzić były trener ZAKSY i reprezentacji Polski Waldemar Wspaniały, co przyznał w wywiadzie dla Interii. 74-latek spodziewał się takiej decyzji, ale uważa, że Serbowi zabrakło profesjonalizmu. - Nie jestem zaskoczony, ale nie popieram takiej decyzji. Nikola w grudniu podpisał dwuletni kontrakt. To miało wpływ na budowanie składu przez prezesa Świderskiego. Niestety miesiąc przed finałem Ligi Mistrzów dotarły pierwsze informacje, że trener prawdopodobnie po sezonie odejdzie - powiedział Wspaniały. - Bardzo szanuję Nikolę za osiągnięcia sportowe. Gdy byłem trenerem reprezentacji, a on zawodnikiem, często graliśmy przeciwko siebie. Normalnie, po ludzku bardzo go lubię. Czuję jednak duże rozczarowanie. Tak nie można robić - dodał. 

Były selekcjoner reprezentacji Polski przyznał również, że nie rozumie wyjaśnień byłego trenera ZAKSY, który tłumaczył swoją decyzję powodami osobistymi. - Podpisuje się kontrakt, wiedząc o tym, jakie są konsekwencje. Nie ma tłumaczenia rodziną, dziećmi. Taka rzeczywistość była przecież już wcześniej. Nie zgadzam się z takim załatwianiem spraw. Profesjonalizmu trzeba wymagać od wszystkich, również od trenerów i byłych zawodników tej klasy. Tutaj profesjonalizmu zabrakło. Jestem tak po ludzku wkurzony, tym bardziej po takim sukcesie. Czekaliśmy 43 lata, by polski zespół wygrał Ligę Mistrzów. Trudno, trzeba będzie sobie radzić bez Nikoli. Z ZAKSY odchodzi zresztą też trzech ważnych zawodników - zakończył Waldemar Wspaniały. 

Magdalena StysiakOficjalnie: Magdalena Stysiak ma nowy klub! "Możemy wygrać wszystko"

Więcej o: