Kosmiczne ceny biletów na debiut Messiego! Totalne szaleństwo na "czarnym rynku"

Już w niedzielę Stade de Reims zmierzy się z PSG w meczu 4. kolejki Ligue 1. Przed meczem zapanowało szaleństwo, bo najprawdopodobniej będzie to spotkanie, w którym zadebiutuje Lionel Messi. W czym się to szaleństwo objawia? Chociażby w cenach biletów.

Lionel Messi dołączył do PSG 10 sierpnia, ale nadal nie pojawił się na boisku. Głównie dlatego, że dołączył do drużyny późno ze względu na to, że do końca rywalizował w Copa America. Jego debiut zbliża się wielkimi krokami. Trener paryskiego zespołu, Mauricio Pochettino zasugerował przed meczem, że w wyjazdowym spotkaniu ze Stade de Reims Argentyńczyk pojawi się na boisku. Takie informacje przekazuje również francuska prasa.

Zobacz wideo "Jeżeli PSG nie wygra Ligi Mistrzów, to stanie się jeszcze większym memem, niż było"

"Koniki" chcą się obłowić. Astronomiczne ceny biletów na debiut Messiego

To spowodowało, że zainteresowanie tym meczem gwałtownie wzrosło. Jeszcze trzy tygodnie temu na to spotkanie sprzedano 6 tysięcy biletów. Kiedy okazało się, że w meczu może wystąpić Messi, to w krótkim czasie wyprzedano wszystkie wejściówki. Na trybunach zasiądzie komplet 22 tysięcy widzów. To oznacza spory zastrzyk gotówki dla klubu. Bilety kosztowały od 35 do 200 euro. Dla porównania, na następny mecz z Lorient bilety można kupić już od 10 euro, a najdroższe wejściówki są tylko czterokrotnie droższe. Według francuskich mediów powołujących się na menadżera sprzedaży klubu, prośby o bilet napływały ze wszystkich stron świata – z Chin, Egiptu, Indii, Korei Południowej czy Tajlandii. Klub nigdy wcześniej nie spotkał się z czymś takim.

Jeżeli ktoś chce dostać się na stadion, to zostaje odsprzedaż lub czarny rynek. Tam ceny są kosmiczne. Trochę lepiej jest w przypadku odsprzedaży. Kibice mogą odstąpić za opłatą wejściówki na mecz za pośrednictwem klubu. Najtańsze bilety kosztują 200 euro. Najdroższe – 999 euro. I to głównie dlatego, że na większą kwotę nie pozwalają zasady odsprzedaży. Takich ograniczeń nie ma na czarnym rynku. Na popularnej stronie aukcyjnej możemy znaleźć sporo ofert sprzedaży biletów pojedynczych czy podwójnych. Tam za wejściówki możemy zapłacić nawet kilka tysięcy euro! Jedna z ofert mówi np. o podwójnym bilecie za blisko sześć tysięcy euro! A to nie jedyne tak kosmiczne oferty.

Dziennikarze walą drzwiami i oknami

Szaleństwo ogarnęło nie tylko kibiców, ale i dziennikarzy. Klub poinformował, że otrzymał 122 wnioski akredytacyjne. To nowy rekord, a poprzedni (113) też padł z powodu gwiazdy, którą ściągnęło PSG – wtedy swój trzeci mecz w barwach paryskiego klubu rozgrywał David Beckham. Klub odnotował również wzmożone zainteresowanie wywiadami. Dziennikarze masowo wysyłają prośby o rozmowy, a największym "wzięciem" cieszy się szkoleniowiec Reims, Oscar Garcia. W latach 2010-2012 był trenerem Barcelony U-19. W latach 90. był piłkarzem katalońskiego klubu.

Mecz Stade de Reims – PSG rozpocznie się w niedzielę o 20:45.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.