Lewandowski bohaterem Barcelony. Tak podsumował mecz

Robert Lewandowski znów został okrzyknięty bohaterem FC Barcelony. W meczu z Celtą Vigo jego drużyna przegrywała już 0:2 w 81. minucie. Wtedy impuls dał właśnie polski napastnik. W kilka minut strzelił dwa gole, doprowadzając do wyrównania, a chwilę Katalończycy przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę i wygrali 3:2. Po spotkaniu Lewandowski króciutko podsumował to, czego dokonał wraz z zespołem.

Robert Lewandowski pokazał kibicom FC Barcelony, że nie tylko trafia do bramki często, ale potrafi to robić w newralgicznych momentach. Już wydawało się, że piłkarze Xaviego przed własną publicznością ulegną w starciu z Celtą Vigo, gdy dosłownie w samej końcówce wybawicielem okazał się Robert Lewandowski. Najpierw wykorzystał fenomenalne zagranie w pole karne Joao Felixa, a następnie celnie, z pierwszej piłki huknął po dośrodkowaniu Joao Cancelo. Na dwóch bramkach Polaka się nie skończyło, bo na koniec trzecią dołożył Cancelo, dzięki czemu oglądaliśmy prawdziwą remontadę.

Zobacz wideo Tomasz Sarara gwiazdą nowej federacji. Nietypowe zasady. "Kibice będą zajarani"

Lewandowski idealnie podsumował mecz z Celtą. Wskazał jedną rzecz

Oczywiście na ustach wszystkich obserwatorów po spotkaniu był Robert Lewandowski. - Lewandowski to typ zawodnika, który strzela gole nawet we śnie. Lewandowski to napastnik, jakich już nie ma - napisała hiszpańska "Marca". Choć tamtejsze media podkreślały, że nie rozegrał on wielkiego meczu, to w najważniejszym momencie zachował się jak rasowy snajper. W końcu sobotni wieczór podsumował sam jego bohater.

Lewandowski w krótkich słowach oddał to, co było kluczem do odrodzenia wyniku z Celtą. - 3:2. Zawsze walczymy do ostatnich minut - napisał na Instagramie i podzielił się kilkoma fotkami z tego meczu.

 

Komentarz Polskiego napastnika to nie tylko wyświechtany slogan. To właśnie ostatnie minuty zadecydowały w tym przypadku o sukcesie. Lewandowski dał sygnał do odrabiania strat w 81. minucie. Wyrównał w 85. Wygraną 3:2 jego koledzy zapewnili sobie 89.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Dzięki dwóm trafieniom Lewandowski zrównał się w klasyfikacji strzelców LaLiga z Jude'em Bellinghamem z Realu Madryt. Obaj mają ich na koncie pięć. FC Barcelona objęła też prowadzenie w tabeli LaLiga, ale w niedzielę może ją zepchnąć Real Madryt. Warunek jest jeden - wygrana w derbach z Atletico (godz. 21:00).

Więcej o: