Lewandowski w pięć minut uratował Barcelonę. Dwa gole Polaka odwróciły losy meczu

Wielki powrót zaliczyła FC Barcelona. Drużyna Xaviego pokonała 3:2 Celtę Vigo, mimo że do 81. minuty przegrywała 0:2. Bohaterem gospodarzy był strzelec dwóch goli - Robert Lewandowski.

Kiedy w 76. minucie Anastasios Douvikas pokonał Marca-Andre ter Stegena, wydawało się, że Celta Vigo sprawi sensację i wywiezie z Barcelony komplet punktów. Z doliczonym czasem gry do końca spotkania pozostawało niewiele ponad 20 minut, a drużyna Rafaela Beniteza prowadziła już 2:0.

Zobacz wideo Kontrowersje po wyborze Michała Probierza! Niejednogłośna decyzja

Pierwszą bramkę goście zdobyli w już w 19. minucie. Po podaniu Luki de la Torre gola strzelił Jorgen Strand Larsen. Chwilę przed przerwą Celta mogła, a nawet powinna zdobyć drugą bramkę. Powinna, ale najpierw ter Stegen znakomicie odbił uderzenie Larsena, a sekundy później fatalnie dobijał de la Torre, który nie trafił w niemal pustą bramkę.

Drugą bramkę dla Celty zdobył wspomniany Douvikas. Grek, który wszedł na boisko 10 minut wcześniej, wykorzystał podanie Iago Aspasa. I kiedy wydawało się, że Celta sprawi sensację, Barcelonę pociągnął Robert Lewandowski

Wielki powrót Barcelony

Polak pierwszy raz trafił w 81. minucie. Lewandowski dostał prostopadłe podanie od Joao Felixa i pokonał bramkarza rywali sprytną podcinką. Pięć minut później Polak trafił jeszcze raz. Tym razem z prawej strony zagrał Joao Cancelo, a Lewandowski wbił piłkę do bramki z pola karnegio.

W 89. minucie Cancelo strzelił decydującego gola. W pole karne dośrodkował Gavi, a Portugalczyk zdobył bramkę z bliska po uderzeniu z pierwszej piłki.

Barcelona odniosła piąte zwycięstwo z rzędu w lidze. Drużyna Xaviego w sześciu kolejkach zdobyła 16 punktów i jest liderem ligi. Tyle samo ma ich Girona, punkt mniej Real Madryt, który w niedzielę zagra z Atletico. Celta z czterema punktami zajmuje 17. miejsce w lidze.

Kolejne spotkanie Barcelona zagra już we wtorek, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Majorką.

Więcej o: