Jordi Alba to wychowanek La Masii, choć w dorosłej drużynie Barcelony występował dopiero od sezonu 2012/13. Wcześniej grał w Valencii. Przez 11 lat gry w Katalonii rozegrał dla klubu blisko 500 spotkań i zdobył z nim każde najważniejsze trofeum.
W tym sezonie jednak widać było, że Alba nie prezentuje takiej formy, do której przyzwyczaił przez lata kibiców. 34-latek przegrał na lewej obronie rywalizację z urodzonym w 2003 roku Alejandro Balde i stał się zawodnikiem rezerwowym. Hiszpan w tym sezonie rozegrał w lidze rozegrał tylko 1337 minut, zdobył dwie bramki i zanotował trzy asysty.
Chociaż kontrakt Alby z FC Barceloną obowiązywał do 30 czerwca 2024 roku i jak jeszcze niedawno sam zapewniał, miał zamiar go wypełnić, piłkarz doszedł do porozumienia z klubem i odejdzie już po tym sezonie.
Przy okazji odejścia Alby z FC Barcelony post na Instagramie poświęcił mu Leo Messi, który prywatnie przyjaźni się z obrońcą.
"Byłeś kimś więcej, niż kolegą z drużyny. Byłeś prawdziwym boiskowym przyjacielem. Jak miło jest móc cieszyć się tym, jak dobry mamy ze sobą kontakt. Sam wiesz, że zawsze życzę Tobie i Twojej rodzinie jak najlepiej. Mam nadzieję, że nadal będziesz odnosił dużo sukcesów i radości na nowym etapie kariery. Dzięki za wszystko, Jordi" - napisał mistrz świata.
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl
W barwach FC Barcelony Jordi Alba wygrał wszystko, co mógł. 34-letni piłkarz zdobył Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa Świata, Superpuchar UEFA, sześciokrotnie zdobył mistrzostwo La Liga, pięciokrotnie Puchar Hiszpanii, oraz czterokrotnie superpuchar kraju.
Na ten moment nie wiadomo, co dalej z piłkarską karierą Alby. Jakiś czas temu mówiło się, że usługami Hiszpana zainteresowany był Inter Mediolan, lecz wówczas gracz odrzucił taką możliwość.