W sobotę 20 maja Bayern Monachium przegrał 1:3 z RB Lipsk w hicie 33. kolejki Bundesligi. Na finiszu sezonu ekipa z Monachium pozostawiła rozstrzygnięcie mistrzostwa kraju w rękach Borussii Dortmund, ponieważ przed tą serią gier obie ekipy dzielił tylko jeden punkt. Drużyna Edina Terzicia zyskała szansę, by wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli, ale najpierw musiała wygrać z FC Augsburgiem na wyjeździe.
W pierwszej połowie spotkania Borussia znacznie przeważała nad rywalami, chociaż miała jedynie 53 proc. posiadania piłki. Swoje szanse już na początku meczu mieli Julian Brandt i Sebastien Haller. Kapitalnie prezentował się jednak bramkarz Augsburga - Tomas Koubek, który zastępuje kontuzjowanego Rafała Gikiewicza. Czech odbił aż cztery strzały rywali. Gorzej grali jednak jego koledzy, a szczególnie Felix Uduokhai. Niemiec w 39. minucie chwycił wychodzącego na czystą pozycję Donyella Malena i zobaczył za to bezpośrednią czerwoną kartkę. Borussia w pierwszej połowie oddała 17 strzałów, ale nie wykorzystała przewagi zawodnika i do przerwy utrzymał się wynik 0:0.
W drugiej połowie znów dominowała drużyna z Dortmundu. Długo nie mogła stworzyć odpowiedniej sytuacji na strzelenie gola, ale ta przyszła do nich sama w 59. minucie. Po dośrodkowaniu Malena w pole karne fatalnie zachowali się obrońcy Augsburga, a piłkę przejął Haller. Iworyjczyk zabrał się do prawej strony i mocnym strzałem po długim słupku wpakował piłkę do siatki na 1:0.
Po straconym golu nacierać próbował zespół gospodarzy, który nadal nie jest pewny utrzymania w lidze. Akcje ofensywne kończyły się jednak nieudanymi dośrodkowaniami i stratami piłki. Borussia znacznie zwolniła i utrzymywała jednobramkową przewagę. Przyśpieszyła znów dopiero w 84. minucie podczas akcji Malena i Reusa. Ten drugi otrzymał podanie i wpadł w pole karne, a jego strzał odbił Koubek. Do bezpańskiej piłki dopadł Haller i umieścił ją w siatce. W doliczonym czasie gry Borussia uderzyła jeszcze raz, a konkretnie zrobił to Brandt. Pomocnik wykorzystał świetną akcję kolegów i sfinalizował ją strzałem z lewej strony pola karnego. Tym samym ustalił wynik na 3:0.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dzięki wygranej Borussia Dortmund zameldowała się na pierwszym miejscu w Bundeslidze i ma na koncie 70 punktów, czyli dwa więcej niż drugi Bayern Monachium. O mistrzostwie Niemiec zadecyduje więc ostatnia kolejka ligowych zmagań, ale to dortmundczycy mają wszystko w swoich rękach. Za tydzień, w sobotę 27 maja Borussia zmierzy się z FVS Mainz u siebie, a Bayern z FC Koeln na wyjedzie.
FC Augsburg - Borussia Dortmund 0:1 (0:0)
Bramki: Sebastian Haller 59', 84', Julian Brandt 90+4'