Trzy dni odpoczynku i głód zdobywania bramek wzrósł. Robert Lewandowski strzelił cztery gole w trzech meczach, a wciąż ma szansę na kolejne trafienia. Po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski napastnik Bayernu Monachium dwukrotnie strzelił w starciu z Bayerem Leverkusen (5:1), raz z Benfiką Lizbona (4:0) i teraz strzelił przeciwko Hoffenheim. Bayern wygrał 4:0.
Robert Lewandowski tak często strzelał w 2019 roku. Wtedy Polak zanotował 54 gole w jednym roku kalendarzowym (średnia: 0,96 gola/mecz). Obecnie 33-latkowi udało się wyrównać ten wynik w 2021 roku, co sprawia, że pobicie go ma już na wyciągnięcie ręki. Warto podkreślić, że nie licząc starcia z Hoffenheim, napastnik ma na to jeszcze 14 meczów!
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Kilka dni temu informowaliśmy o 53 bramkach Lewandowskiego, co stanowi średnią 1,17 gola/mecz. To najlepszy wynik Polaka w karierze, gdy spojrzy się na statystykę goli strzelonych w jednym roku kalendarzowym. Do światowego rekordu wciąż jednak brakuje kilkudziesięciu trafień. Liderem w tej klasyfikacji jest Leo Messi. Argentyńczyk strzelił w 2012 roku 91 goli.
To 10. gol Roberta Lewandowskiego w tym sezonie Bundesligi. Polak wyprzedził tym samym drugiego Erlinga Brauta Haalanda, który ma dziewięć trafień. Norweg zmaga się również z kontuzją biodra, która zdaniem trenera Borussii Dortmund może wykluczyć go z gry na kilka najbliższych tygodni.