Trener Napoli tłumaczy, co naprawdę stało się z Piotrem Zielińskim

Włosi są zachwyceni postawą Piotra Zielińskiego w ostatnim meczu fazy pucharowej Ligi Europy z FC Barceloną. Polak nie zagrał jednak pełnych 90 minut, co zaniepokoiło kibiców i dziennikarzy. Dlaczego zmieniono pomocnika? Na pytanie w trakcie pomeczowej konferencji odpowiedział sam trener SSC Napoli. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

"Takie mecze dostarczają prawdziwych mistrzów", "najlepszy na boisku" - czytamy we włoskich mediach o Piotrze Zielińskim. Nic dziwnego, bowiem to właśnie on strzelił w 29. minucie gola dla SSC Napoli, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Polak sam zaczął akcję świetnie wystawiając piłkę do Victora Osimhena. Nigeryjczyk nie była w stanie pokonać Marc-Andre ter Stegena, więc Zieliński zrobił to sam. Najpierw mocno uderzył lewą nogą, ale strzał obroniono. Przy dobitce z prawej bramkarz FC Barcelony nie miał już szans.

Zobacz wideo Wieczysta sunie w górę. Odważna deklaracja Peszki

Piotr Zieliński jednym z najlepszych na boisku, ale trener go zmienia. Dlaczego? "Był po prostu zmęczony"

- W pierwszej połowie pokazaliśmy, że gramy jak równy z równym. Jeżeli dobrze wykorzystamy nasze możliwości, możemy tak grać przez cały mecz - powiedział w trakcie konferencji prasowej Luciano Spalletti. Pełnych 90 minut nie rozegrał za to Zieliński, co zdziwiło część kibiców i dziennikarzy. Na pomeczowej konferencji zapytano, dlaczego trener zdecydował się na zmianę Polaka mimo dobrej formy?

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

- Piotr Zieliński był po prostu zmęczony - powiedział krótki Spalletti. 26-letni pomocnik spędził w czwartek na boisku 80 minut. Zastąpił go Diego Diemme. Podkreślmy, że Polak nie był jedynym, który rozegrał dobry mecz, a został zmieniony przed końcowym gwizdkiem. - Zambo Anguissa miał mały problem z mięśniem, a Fabian Ruiz zderzył się głową z innym piłkarzem - dodał włoski szkoleniowiec. 

SSC Napoli przygotowuje się teraz do rewanżu z FC Barceloną, który odbędzie się 24 lutego na Stadionie Diego Armando Maradony. Jaki będzie plan Spallettego? Włoch wskazał błędy, jakie popełnił jego zespół w Katalonii. - Nie udało nam się skracać dystansu, byliśmy zbyt nisko. Kiedy grasz w ten sposób z Barceloną, robi się problem. Nie powinniśmy byli tego robić, ale ich jakość jest niezaprzeczalna.Są takie momenty w grze, kiedy nie możemy zorganizować wysokiego pressingu - powiedział. 

Gol w meczu z Barceloną, to drugie trafienie Zielińskiego w tym sezonie Ligi Europy. Do tego doliczyć trzeba pięć goli i pięć asyst w 23 meczach Serie A.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.