Od kilku dni w mediach coraz więcej mówi się o niejasnej przyszłości Kristoffera Velde, który w zeszłym sezonie zachwycał w europejskich pucharach. Norweg miał poprosić Lecha Poznań o zgodę na transfer, a chętnych na niego nie brakuje. Kilka dni temu w "Oknie Transferowym" Fabrizio Romano mówił m.in. o zainteresowaniu Besiktasu, a także klubów z Hiszpanii i Anglii.
Jak się okazuje, klub nie chce oddać jednego ze swoich czołowych zawodników. Władze Lecha podjęły nawet konkretne działania w celu zatrzymania 23-latka. Według portalu WP SportoweFakty jego pensja została zwiększona i stał się on jednym z lepiej zarabiających piłkarzy w Lechu. Tym ruchem klub chce zablokować potencjalny transfer.
Podwyżka ma nieco udobruchać zawodnika, który w ostatnim czasie głośno mówi o chęci zmiany otoczenia. Jedną z przyczyn jest wrogie nastawienie kibiców wobec jego osoby na początku przygody w Poznaniu. Kiedy Velde prezentował się słabo, często był wygwizdywany, a transfery wypominano Tomaszowi Rząsie jako "niewypał". Mimo poprawy formy, piłkarz nie zapomniał o tych przykrych zdarzeniach.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Za Kristofferem Velde bardzo udany sezon. Skrzydłowy rozegrał łącznie 48 meczów w Lechu Poznań, w których strzelił 16 goli i zaliczył siedem asyst. Świetnie spisywał się przede wszystkim w europejskich pucharach, gdzie pięciokrotnie trafiał do siatki. Wysoka forma piłkarza zaowocowała również pierwszym powołaniem do reprezentacji Norwegii i debiutem w narodowych barwach.