Sześć goli w Legnicy. Kowalczyk show. Pogoń wskoczyła na podium ekstraklasy

Pogoń Szczecin rozbiła na wyjeździe 4:2 zespół Miedzi Legnica. W piątkowe późne popołudnie w Legnicy kibice oglądali widowiskowe spotkanie, które obfitowało w zwroty akcji i ładne bramki. Bohaterem Pogoni został Sebastian Kowalczyk, który zdobył trzy gole i zanotował asystę.

Zarówno Miedź Legnica, jak i Pogoń Szczecin do piątkowego spotkania 15. kolejki ekstraklasy przystępowały w nie najlepszych nastrojach. Beniaminek zajmował ostatnie miejsce w tabeli, a tydzień temu przegrał na wyjeździe z Widzewem Łódź (1:0). Z kolei Pogoń od 1 października nie wygrała meczu i w Legnicy chciała poszukać szans na przełamanie złej passy.

Zobacz wideo Boniek: Jeśli tak, to Lewandowski powinien być drugi

Świetny mecz w Legnicy. Miedź postawiła się Pogoni Szczecin, choć i tak przegrała

Spotkanie rozpoczęło się po myśli Miedzi Legnica, która już w 6. minucie wyszła na prowadzenie. Bartosz Klebaniuk został pokonany mierzonym strzałem przez Koldo Obietę, dla którego było to debiutanckie trafienie na boiskach ekstraklasy.

Piłkarze Pogoni Szczecin nie zamierzali jednak długo czekać na wyrównanie i już pięć minut później na tablicy wyników było 1:1. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Kowalczyk, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po zagraniu ręką Juricha Caroliny.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

W 13. minucie Kowalczyk miał już na koncie dwa trafienia. Pomocnik otrzymał świetne podanie od Jakuba Bartkowskiego i strzałem z pierwszej piłki pokonał Mateusza Abramowicza. Trzeba przyznać, że akcja w wykonaniu "Portowców" mogła się podobać. Po niespełna kwadransie Miedź musiała odrabiać straty. A Pogoń? Pogoń nie zwalniała tempa i dążyła do zdobycia trzeciej bramki. Tak się jednak nie stało. W 45. minucie to Miedź doprowadziła do wyrównania. Drugie trafienie w barwach "Miedziowych" zanotował Obieta.

Po zmianie stron strzelali już tylko szczecinianie. Zresztą od początku drugiej połowy piłkarze Pogoni stwarzali nieco lepsze wrażenie od Miedzi. W 67. minucie Kamil Grosicki wyprowadził "Portowców" na prowadzenie wykańczając dobre podanie Sebastiana Kowalczyka. Dla skrzydłowego było to już szóste trafienie w bieżących rozgrywkach. Osiem minut później Łukasz Kuźma podyktował Pogoni rzut karny, po przewinieniu Martineza. Sebastian Kowalczyk pewnie pokonał bramkarza i tym samym zdobył swoją trzecią bramkę tego wieczoru. 

W ostatnich minutach piłkarze Miedzi dążyli do poprawy wyniku, jednak to się nie udało. Beniaminek przegrał u siebie 2:4 i zakotwiczył się na dobre na ostatnim miejscu w tabeli. Z kolei Pogoń awansowała na 3. pozycję. 

Miedź Legnica - Pogoń Szczecin 2:4 (2:2)

Bramki: 6' 45' Obieta - 11' 13' 75' Kowalczyk 67' Grosicki

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.