Kotwica Kołobrzeg zakończyła pierwsza część sezonu II ligi w roli lidera z 38 punktami po 19 meczach. Zespół prowadzony przez Marcina Płuskę ma trzy punkty przewagi nad drugim KKS-em Kalisz i cztery nad trzecią Polonią Warszawa. Kotwica staje przed szansą, żeby awansować do I ligi po raz pierwszy w historii klubu. Aby taki scenariusz stał się faktem, kołobrzeżanie dokonują kolejnych transferów.
Portal WP SportoweFakty informuje, że Kotwica Kołobrzeg może dokonać hitowego transferu w trakcie zimowego okna. Do klubu ma dołączyć Adam Frączczak, który ma rozwiązać kontrakt z Koroną Kielce za porozumieniem stron. - Rozmawiałem z Adamem na temat rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Przedstawiłem mu nasze warunki. Powiedział, że weźmie tę propozycję pod uwagę. Daliśmy sobie jeszcze kilka dni czasu - przekazał Paweł Golański, pełniący funkcję dyrektora sportowego Korony.
Adam Frączczak rozegrał blisko 250 meczów w ekstraklasie i strzelił ponad 50 goli, grając dla Pogoni Szczecin i Korony Kielce. Wcześniej napastnik występował też w barwach Legii Warszawa i Dolcanu Ząbki. Jeśli ten transfer dojdzie do skutku, to Frączczak wróci do Kotwicy Kołobrzeg po ponad dwunastu latach - wcześniej tam występował w latach 2009-2011 na poziomie III ligi w grupie pomorsko-zachodniopomorskiej. Prawdopodobnie Frączczak podpisze z kołobrzeżanami umowę ważną do końca czerwca 2024 roku.
Kotwica Kołobrzeg dokonała już sześciu transferów w trakcie zimowego okna. Do klubu dołączył Łukasz Kosakiewicz, Łukasz Sierpina, Janusz Nojszewski, Bartosz Neugebauer, Mikołaj Rakowski, Adrian Skrzyniak i Adrian Bielka. Warto dodać, że Sierpina, Nojszewski i Bielka wcześniej byli piłkarzami Korony Kielce. Kotwica Kołobrzeg wróci do gry w II lidze 25 lutego - wtedy zespół prowadzony przez Marcina Płuskę zagra na wyjeździe ze Zniczem Pruszków.