Aleksander Buksa w 2021 r. jako dobrze rokujący napastnik trafił z Wisły Kraków do włoskiej Genoi. W Serie A nie miał jednak wielkich szans na regularną grę, dlatego w letnim oknie transferowym został wypożyczony do belgijskiego Leuven. Po pół roku, w czasie którego nie udało mu się zadebiutować w belgijskiej ekstraklasie, Buksa ponownie zmienia otoczenie. Zostaje w Belgii na kolejne pół roku, ale tym razem będzie zawodnikiem Standardu Liege.
Informację tę potwierdził belgijski klub w mediach społecznościowych. - Standard Liege, Genoa CFC i Aleksander Buksa doszli do porozumienia: młody polski napastnik (20 l.) zostanie wypożyczony do SL16 FC do końca tego sezonu. Witamy Aleksandra i życzymy mu wszystkiego najlepszego w naszych barwach - czytamy na stronie internetowej klubu.
W Leuven Buksa zagrał w 16 spotkaniach, w których strzelił 5 goli. Działo się to jednak w klubowych rezerwach, grających na poziomie trzeciej ligi. W występującym na najwyższym szczeblu rozgrywkowym pierwszym zespole nie udało mu się zadebiutować. Podobnie może być i tym razem. Początkowo ma bowiem zbierać szlify w drużynie rezerw Standardu - RL16 FC. Różnica jest jednak taka, że występuje ona nieco wyżej, bo w drugiej lidze. Na ten moment zajmuje w niej 10. miejsce w gronie 12 zespołów.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Za takim rozwiązaniem, poza otoczeniem samego zawodnika, optowała także Genoa, która spodziewa się, że sportowy awans da Buksie lepsze możliwości rozwoju. Z przeprowadzeniem transferu nie było większych problemów, ponieważ włoski klub oraz Standard mają wspólnego właściciela. Umowa Buksy ze Standardem ma wygasnąć 30 czerwca 2023 r.