Kolejna kompromitacja Milanu. Staje się pośmiewiskiem [WIDEO]

AC Milan sensacyjnie przegrał na swoim stadionie z Sassuolo aż 2:5. Mistrzowie Włoch byli bezradni i notują serię sześciu spotkań z rzędu bez wygranej. Na San Siro brylował Domenico Berardi, który strzelił bramkę i zanotował trzy asysty.

Nie widać końca czarnej serii AC Milanu. Mistrzowie Włoch 2023 rok rozpoczęli od wygranej 2:1 z Salernitaną, ale od tamtego momentu było tylko gorzej. Po tym przyszedł remis 2:2 z AS Romą, następnie wstydliwe odpadnięcie z Pucharu Włoch po porażce 0:1 z Torino. Trzeci mecz to remis 2:2 z Lecce w Serie A. A po tym przyszły dwie wysokie porażki. Najpierw 0:3 z Interem w meczu o Superpuchar Włoch, a ostatnio 0:4 z Lazio w lidze. Wydawało się, że nie może być jeszcze gorzej, a jednak. 

Zobacz wideo Krzynówek wskazał wzór dla Santosa. "Szatnia była razem z nim"

Pierwsza połowa rozstrzygnęła wynik meczu AC Milanu z Sassuolo 

Wydawało się, że mecz idealnie rozpoczął się dla AC Milanu. W 8. minucie piłkę do siatki wpakował Oliver Giroud, ale jego trafienie zostało anulowane po interwencji systemu VAR, który wyłapał spalonego. Wówczas do głosu doszli goście. Dwa ciosy wyprowadzili w 19. i 21. minucie. Najpierw do siatki Cipriana Tatarusanu trafił Gregoire Defrel, a następnie Davide Frattesi. Przy obu tych trafieniach asystował Domenico Berardi. 

Mistrzowie Włoch rzucili się na rywala, i bramkę kontaktową w 24. minucie zdobył Olivier Giroud. Tylko cóż z tego, skoro sześć minut później Berardi do dwóch asyst dorzucił jeszcze gola, podwyższając prowadzenie Sassuolo na 3:1 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Taki wynik utrzymał się do przerwy. 

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Druga połowa zaczęła się jeszcze gorzej dla Milanu. Davide Calabria faulował rywala w polu karnym w 46. minucie i chwilę później "jedenastkę" wykorzystał Armand Lauriente. Było już 4:1 dla gości. "Rossoneri" byli całkowicie rozbici.

Wydawało się, że w 55. minucie poczują przypływ nadziei na odrobienie strat, ale wtedy ponownie VAR anulował trafienie, tym razem Ante Rebicia. Kolejne minuty mijały i wydawało się, że już nic w tym meczu się nie zmieni. Sassuolo nie naciskało, a Milanowi brakowało argumentów pod bramką rywala.

Ale wtedy znowu dał znać o sobie Domenico Berardi. Wygrał na prawym skrzydle pojedynek fizyczny z Theo Hernandezem, pognał w pole karne Milanu, wyłożył piłkę do Matheusa Henrique, a ten strzelił gola na 5:1 w 79. minucie. Tym samym Berardi w tym meczu miał już gola i trzy asysty. Zachowanie obrońcy Milanu w tej akcji było niejako podsumowaniem gry gospodarzy w obronie w tym meczu. Bez koncentracji, bez charakteru i pełnej błędów. 

Jednak ostatnie trafienie w meczu należało do Divocka Origiego, który dwie minuty później popisał się pięknym strzałem zza pola karnego. Był to jednak tylko gol na otarcie łez dla kibiców, którzy już po piątym trafieniu dla Sassuolo zaczęli opuszczać San Siro. 

Po tym spotkaniu AC Milan zajmuje czwarte miejsce w tabeli Serie A i traci już 12 punktów do prowadzącego Napoli. Jednocześnie aktualni mistrzowie Włoch mogą po niedzielnych spotkaniach wypaść poza czołową czwórkę, która premiuje do gry w Lidze Mistrzów. Wszystko zależy od niedzielnych wyników Lazio i AS Romy. Jeśli drużyny z Rzymu wygrają, to Milan może spaść nawet na szóste miejsce w tabeli.

Z kolei Sassuolo dzięki pokonaniu Milanu znajduje się na 16 miejscu w tabeli i ma bezpieczną, ośmiopunktową przewagę nad strefą spadkową w rozgrywkach Serie A.

20 kolejka Serie A, niedziela 29 stycznia 2023, AC Milan - Sassuolo 2:5

  • Bramki: 24' Giroud, 81' Origi - 19' Defrel, 21' Frattesi, 30' Berardi, 47' Lauriente, 79' Henrique.
Więcej o:
Copyright © Agora SA