Zwrot akcji ws. Benzemy. Francuz może zostać w reprezentacji. Stawia jeden warunek

W poniedziałek Karim Benzema ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. Jak donoszą dziennikarze Foot Mercato, mogła to być przedwczesna deklaracja. Podobno Francuz rozważa powrót do kadry, ale tylko pod jednym warunkiem. Z posady selekcjonera musi ustąpić Didier Deschamps, a jego miejsce ma zająć Zinedine Zidane. Teraz wszystko w rękach krajowej federacji (FFF).

Jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze Karim Benzema doznał kontuzji mięśniowej, która wyeliminowała go z turnieju. Napastnik Realu Madryt opuści zgrupowanie, a w mediach zaczęły pojawiać się informacje o rzekomym konflikcie z Didierem Deschampsem. Choć Francuz nie potwierdził tych doniesień, to podsycał plotki. Aż w poniedziałek gruchnęła ostateczna deklaracja. W dniu swoich 35. urodzin Benzema ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. I choć wydawało się, że to koniec jego przygody z kadrą narodową, to media sugerują, że może dojść do zwrotu akcji. 

Zobacz wideo Tak wygląda kościół katolicki za 20 mln dolarów. "Proszę skasować to nagranie"

Benzema może wrócić do reprezentacji Francji. Warunek jest jeden. Deschamps musi odejść

- Podjąłem wysiłek i popełniłem błędy, aby być tu, gdzie jestem dzisiaj i jestem z tego dumny! Napisałem swoją historię, a nasza się kończy - podpisał swoje zdjęcie w reprezentacyjnej koszulce Benzema. Okazuje się jednak, że mogły to być przedwczesne deklaracje. 

Jak podaje portal Foot Mercato, Francuz może jeszcze wrócić do reprezentacji. Postawił tylko jeden warunek. Ze stanowiska selekcjonera musi ustąpić Didier Deschamps. Problem w tym, że francuska federacja (FFF) nie ma zamiaru rezygnować z doświadczonego trenera. Coraz więcej mówi się, że aktualny szkoleniowiec pozostanie w kadrze nawet do 2026 roku. 

To zła informacja dla Benzemy. Podobno marzeniem napastnika jest to, by posadę objął Zinedine'a Zidane, z którym współpracował w barwach Realu Madryt. Co więcej, o objęciu stanowiska selekcjonera myśli również legendarny piłkarz. Pozostaje bez pracy od lipca 2021 roku (wtedy opuścił drużynę mistrza Hiszpanii) i podobno czeka na propozycję ze strony francuskiej federacji. Tej, póki co, nie ma. 

Brak oferty i pojawiające się doniesienia o przedłużeniu kontraktu z Deschampsem doprowadziły nawet do konfliktu na linii Zidane - prezes krajowej federacji Noel Le Graet. Były reprezentant Francji nie przyjął zaproszenia na finał mistrzostw świata, w którym "Trójkolorowi" dopiero po rzutach karnych przegrali z Argentyną (3:3, 4-2 w serii jedenastek).

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

O tym, kto zostanie selekcjonerem, przekonamy się w połowie stycznia. Decyzja federacji zaważy również na przyszłości Benzemy w reprezentacji. Francuz rozegrał w drużynie narodowej 97 meczów, w których strzelił 37 goli. Nie może czuć się jednak zawodnikiem spełnionym. Nie był obecny w kadrze, gdy ta odnosiła największe sukcesy - mistrzostwo świata w 2018 roku, wicemistrzostwo świata z tego roku oraz wicemistrzostwo Europy w 2016 roku. Na pocieszenie Benzemie pozostało jedynie zwycięstwo w Lidze Narodów w 2021 roku. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.