Marcin Orłowski
-
Gąsienica-Daniel w elicie. Złamane dwa żebra i śruby w kości piszczelowej
Dwa lata temu z kości piszczelowej prawej nogi wyjmowano jej śruby. Był ból i niepewność. Potem przyszła praca z "trenerem znikąd", która okazała się strzałem w dziesiątkę. Im Maryna Gąsienica-Daniel ma trudniej, tym jest u niej lepiej.
-
"P******cie się!" - krzyczała gwiazda. A Maryna musiała odtajać. W gigancie ma już być normalnie. To specjalność Polki!
- Czekam na tego giganta. Niech kibice zobaczą, że w narciarstwie alpejskim jeździ się normalnie, a nie według jakiegoś dziwnego pomysłu. Wszyscy zobaczymy, kto jest naprawdę mocny - mówi Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego. ...
-
"Była w formie na dużą rzecz. Pojedzie pewna siebie". Trener Maryny Gąsienicy-Daniel przed gigantem
- Niedosyt chyba jest zawsze, dopóki się nie wygra - mówi Marcin Orłowski. Trener Maryny Gąsienicy-Daniel przyznaje, że we wtorek była w formie na medal MŚ w narciarstwie alpejskim! Polce na przeszkodzie stanął absurdalny regulamin. W czwartek...