Uczestnicy Ninja Warrior Polska na antenie Polsatu mają do pokonania tor przeszkód, a w przypadku niepowodzenia wpadają do wody. W popularnym reality show wziął udział Mariusz Pudzianowski. - Będzie ciężko, ale do odważnych świat należy - mówił na początku. - Ninja kojarzy mi się z kimś delikatnym, skromnym, szczupłym, przebiegłym, a ja jestem taki skromny mały hipopotam. Spróbuję zajść jak najdalej, tanio skóry nie sprzedam - dodawał.
Były strongman dobrze zaczął i pewnie pokonał pierwszą przeszkodę. Druga również nie sprawiła mu problemów, a przy okazji Pudzianowski popisał się ponadprzeciętną siłą. Na trzeciej przeszkodzie stracił jednak równowagę i wpadł do wody. - Ta ostatnia przeszkoda trochę za szybko się obróciła. Za drugim razem będę wiedział, że jest paskudna i szybko się kręci. Nigdy tego nie robiłem, spróbowałem, więc widzę, że jest wesoło - powiedział chwilę po zakończeniu udziału.
Teraz Pudzianowski może się skupić na przygotowaniach do hitowej walki w klatce. W środę 8 marca federacja KSW oficjalnie poinformowała, że 3 czerwca na gali XTB KSW Colosseum Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Arturem Szpilką.
- Walka z Pudzianowskim to wyzwanie i ogromna szansa, ale też każdy z nas walczy dla siana. Cieszę się, że jeśli nie przytrafi się jakaś kontuzja, to 3 czerwca będę jednym z głównych bohaterów tak wielkiej gali - powiedział Szpilka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl