• Link został skopiowany

Senegalski potwór rzuca wyzwanie Pudzianowskiemu! Chce pomścić Bombardiera

- Jeśli otrzymam propozycję walki z Mariuszem Pudzianowskim (16-7) i odpowiedni kontrakt, to ją wezmę i go pokonam - powiedział Oumar Kane (3-1) w rozmowie dla Lutte TV.
Kibic zaatakował Roberta Lewandowskiego. W jego obronie stanął... Mariusz Pudzianowski
Fot. Jan Kowalski / Agencja Wyborcza.pl

Mariusz Pudzianowski miał walczyć z Serigne Ousmane Dią, bardziej znanym jako Bombardier, już w marcu tego roku, ale pojedynek nie doszedł do skutku przez zapalenie wyrostka robaczkowego u Senegalczyka. Walka stała się faktem na gali KSW 64, a Pudzianowski potrzebował tylko 16 sekund, aby znokautować przeciwnika. Część polskich kibiców nie ukrywała swojej złości po walce Pudzianowskiego. "To było bardziej niż pewne. Żart od początku, ale medialny. Pierwszy cios i poszło. Eh... Kto wierzył, że to może wyglądać inaczej, to wierzył naiwnie" - stwierdził Maciej Turski z Kanału Sportowego.

Zobacz wideo

Oumar Kane chce pomścić Bombardiera. "Pokonam Mariusza Pudzianowskiego"

Oumar "Reug" Kane udzielił wywiadu Lutte TV po walce Mariusza Pudzianowskiego z Bombardierem. Zapaśnik nie ukrywał swojej złości z powodu zachowania rodzimych kibiców. "Najbardziej boli mnie krytyka, Senegalczycy przecież muszą wiedzieć, że Bombardier reprezentował nasz kraj. Powinniśmy go wspierać, a nie krytykować. Nokauty przecież są powszechne w MMA i się zdarzają bardzo często" - powiedział.

29-latek został też zapytany o potencjalną walkę z Mariuszem Pudzianowskim. Kane nie ukrywał, że chciałby pomścić swojego rodaka. "Mariusz Pudzianowski ani trochę mnie nie przeraża. Jeśli dostanę propozycję walki z nim i odpowiedni kontrakt, to ją wezmę i pokonam Pudziana" - dodał Kane. Senegalczyk walczy obecnie dla azjatyckiej federacji ONE Championship, a następną walkę stoczy na początku 2022 roku w Stanach Zjednoczonych. Kane przegrał ostatni pojedynek z Białorusinem Kirillem Griszenką po ciosie w gardło, po którym padł na deski.

Na ten moment nie wiadomo, kto będzie kolejnym rywalem Mariusza Pudzianowskiego w MMA. Ostatnio Pudzian został zaczepiony przez Erko Juna na Facebooku. "Mariusz, zróbmy to jeszcze raz! To jest to, co kibice mieszanych sztuk walki chcą zobaczyć" - napisał Jun. "Okej Erko, ja jestem gotowy! Daj znać tylko, kiedy i gdzie. No i oby jak najszybciej, bo ja już jestem stary" - odpowiedział Pudzianowski. Ostatnia porażka Pudziana miała miejsce w marcu 2019 roku. Wtedy na gali KSW 47 pokonał go Szymon Kołecki przez TKO.

Więcej o: