Masvidal wleciał latającym kolanem i tyle wystarczyło. Dosłownie. Ben Askren kompletnie stracił świadomość, ale został jeszcze dobity dwoma ciosami, po czym Masvidal dodatkowo go "odklepał".
- Cóż, to nie było dobre - skomentował swoją porażkę na Twitterze Ben Askren. - Te ciosy były super potrzebne. Sędzia nie przerwał starcia, więc go biłem. Ludzie, którzy mają z tym problem, powinni pooglądać sobie piłkę nożną - powiedział Masvidal i dodał, że Askren "cały czas się musi z nim liczyć Jak go spotkam, to sprzedam mu liścia, bo go nie lubię - stwierdził po swoim zwycięstwie na UFC.
W mediach społecznościowych na profilu MMA Junkie zostało przypomniane to historyczne wydarzenie. - Dokładnie jeden rok temu Jorge Masvidal zrobił coś nadprzyrodzonego i został za to nagrodzony nokautem 2019 roku w walce z Benem Askrenem na gali UFC 239. W sobotę zmierzy się z Kamaru Usmanem o tytuł UFC na gali UFC 25 - post o takiej treści został opublikowany na Twitterze.
Przeczytaj także: