Boniek wskazał lepszego w walce Usyk - Joshua. Dostało się też Polakowi. "Częstochowski strażnik"

Ołeksandr Usyk sprawił niespodziankę i w sobotni wieczór pokonał Anthony'ego Joshuę, odbierając mu mistrzowskie pasy federacji WBO, IBF oraz WBA w wadze ciężkiej. Ukrainiec pokonał dotychczasowego mistrza jednogłośnym werdyktem sędziów, którzy punktowali tę walkę 117:112, 116:112, 115:113 na korzyść Usyka.

Faworytem hitowego starcia był Joshua, który miał mieć przewagę fizyczną nad Usykiem. Brytyjczyk mierzy aż 198 cm i waży 108 kg. Ukrainiec jest siedem centymetrów niższy i osiem kg lżejszy. Jednak Joshua długo nie umiał wykorzystać swoich warunków fizycznych, bo Usyk tańczył w ringu i był nie do trafienia. Wyprzedzał Joshuę, popisywał się unikami i celnie kontrował mistrza.

Sensacja w walce roku! Joshua rozbity! Koncert nowego mistrza świata

Boniek kpi z Najmana

"Na dobranoc - Joshua pokazał dzisiaj wszystkie swoje limity, w boksie siła to nie wszystko" - skomentował tę walkę były prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Bonek był tego wieczora bardzo aktywny w mediach społecznościowych i chętnie komentował to, co działo się na ringu, który rozstawiony został na stadionie Tottenhamu w Londynie.

Krzysztof Piątek negatywnie o swojej formie. "Musi trochę minąć"

Były prezes PZPN zdecydował się też na szpilkę w Marcina Najmana. Boniek zażartował z pochodzącego z Częstochowy pięściarza. "Grande Usyk - The King! Jest tylko jeden lepszy od niego, mieszka w Polsce - to częstochowski strażnik" - napisał Boniek, nawiązując do obecności Najmana na Jasnej Górze.

Pewne jest, że w niedługim czasie dojdzie do drugiej walki Joshuy z Usykiem. W kontrakcie na pojedynek zapisana była klauzula o obowiązkowym rewanżu.