Po bardzo słabym początku obecnego sezonu Formuły 1 Mercedes musi wprowadzić szereg poprawek, aby bolid zespołu stał się konkurencyjny w stosunku do dobrze radzących sobie maszyn Ferrari i Red Bulla. Póki co pojazd ma spory problem z podskakiwaniem na prostych, przez co cała konstrukcja musi być ustawiona wyżej. A to z kolei ma wpływ na utratę docisku.
Jak zapowiedział jednak dyrektor ds. inżynierii torowej Mercedesa Andrew Shovlin team planuje wprowadzić pakiet poprawek już od najbliższego GP, które odbędzie się w Miami: - Musimy patrzeć na to realistycznie i wykonywać naszą pracę krok po kroku, a nie jako na moment, w którym wszystko nagle się rozwiąże. Widzimy pozytywne znaki i mamy nadzieję, że wkrótce - a być może już w Miami - pojawią się poprawki, które przyczynią się do rozwiązywania tego problemu - stwierdził inżynier, cytowany przez gpblog.com.
Problemy z bolidem muszą być szczególnie frustrujące dla Lewisa Hamiltona. Zawodnik, który przywykł do wielu wyścigów, obecnie ma mniej punktów nawet od partnera z teamu George’a Russella, a ostatnie GP Emilii-Romanii skończył dopiero na 13. miejscu. Przez jego słabą postawę, na którą wpływ również ma niezbyt dobrze spisujący się bolid, w mediach jak i wśród kibiców pojawiło się dużo głosów, że Anglik mógł już zakończyć karierę przed obecnym sezonem.
- Lewisowi trudno będzie utrzymać motywację. Każdego roku w swojej karierze wygrywał wyścigi, a teraz ten stan rzeczy może się zmienić. To długi sezon, ale tym bolidem ciężko będzie im wygrywać. Na pewno nie będą w stanie triumfować w najbliższym czasie - stwierdził były kierowca Mercedesa Nico Rosberg, cytowany przez Motorsport-total.com.
Hamilton odniósł się do pojawiających się w mediach głosów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Anglik zamieścił zdjęcie i wpis: - W pracy nad moim arcydziełem, sam zadecyduję, kiedy skończę. W obronie kierowcy stanął również szef jednego z rywali Mercedesa, teamu Red Bull Christian Horner: - Oczywiście, miał okropny wyścig. Ale wciąż jest siedmiokrotnym mistrzem świata. Nie zapomniał, jak się jeździ przez ostatnie cztery wyścigi - stwierdził.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Szansę na zdobycie kolejnych punktów Mercedes będzie miał podczas najbliższego GP w Miami. Kwalifikacje do niego zaplanowano na 7 maja, natomiast wyścig odbędzie się dzień później – w niedzielę 8 maja.