Świątek odniosła się do wielkiego sukcesu Linette. W swoim stylu

Magda Linette w świetnym stylu awansowała do ćwierćfinału Australian Open. Sukcesu pogratulowała jej liderka rankingu WTA, Iga Świątek, która odpadła już z turnieju w Melbourne. Słowa w tym przypadku były zbędne.

Magda Linette (45. WTA) rozgrywa najlepszy turniej wielkoszlemowy w karierze. W poniedziałek awansowała do ćwierćfinału Australian Open, pokonując 7:6 (7-3), 6:4 Francuzkę Caroline Garcię (4. WTA). Tym samym została jedyną reprezentantką naszego kraju, która przebrnęła IV rundę turnieju. Na tym etapie udział w imprezie zakończyli Iga Świątek (1. WTA) i Hubert Hurkacz (11. ATP). 

Zobacz wideo Dart bije rekordy popularności i tworzy niezapomniane widowiska. O co w nim chodzi?

Świątek pod wrażeniem świetnego meczu Linette w Australian Open

Świątek w IV rundzie mierzyła się z Jeleną Rybakiną (25. WTA). Kazaszka wygrała 6:4, 6:4 w obu setach dwukrotnie przełamując podanie rywalki. Polka po meczu nie kryła rozczarowania. - Ogólnie mówiąc, to Jelena była dziś solidniejsza. A ja jakbym jechała na ręcznym hamulcu. Na pewno popracuję nad tym przed kolejnymi meczami - stwierdziła. 

Choć liderka światowego rankingu zakończyła już przygodę z imprezą w Melbourne, bacznie obserwuje poczynania starszej koleżanki. Po wielkim zwycięstwie Linette udostępniła na Twitterze zwycięską piłkę z meczu z Francuzką i dodała krótki, ale wymowny opis. "Magda!" - napisała Świątek, dodając emotikony z napiętym bicepsem i płomieniem.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Linette w walce o półfinał zmierzy się z Czeszką Karoliną Pliskovą (31. WTA). Patrząc na ranking, czeka ją starcie z łatwiejszą rywalką niż w trzech poprzednich rundach, jednak była liderka rankingu WTA prezentuje się jednak w Melbourne z bardzo dobrej strony. Wszystkie dotychczasowe spotkania wygrała w dwóch setach, a w największa liczba gemów oddana rywalce, to ledwie sześć. 

Spotkanie Linette z Pliskovą odbędzie się w środę 25 stycznia. Zwyciężczyni tego meczu w półfinale zmierzy się z lepszą zawodniczką pojedynku między Białorusinką Aryną Sabalenką (5. WTA) a Chorwatką Donną Vekić (64. WTA).

Więcej o:
Copyright © Agora SA