Iga Świątek w kolejnej rundzie. Co za walka. Stephens sprawiła spory problem

Choć 29-letnia Sloane Stephens zajmuje odległe miejsce w rankingu, to wciąż bywa groźna, o czym przekonała się Iga Świątek. Ostatecznie to jednak Polka zagra w kolejnej rundzie turnieju w Cincinnati, dzięki wygranej 6:4 i 7:5.

Turniej WTA 1000 w Cincinnati to próba generalna przed US Open, które zaczyna się pod koniec sierpnia. Forma Iga Świątek była niespodzianką, bo numer jeden światowego rankingu ostatnio zanotowała nieudany turniej w Toronto, gdzie w 1/8 finału lepsza okazała się Beatriz Haddad Mai (16. WTA). Ale wróćmy do Cincinnati, gdzie rywalką Igi była Sloane Stephens, 57. zawodniczka rankingu.

Zobacz wideo Czy Iga Świątek nie lubi, gdy ktoś jej mówi co ma robić?

Świątek szybko objęła prowadzenie 4:1, ale Amerykanka zdołała później przełamać Igę i doprowadzić do remisu 4:4. Ostatecznie pierwszy set padł łupem Polki, która i tak popełniła trzy niewymuszone błędy.

W drugim secie Amerykanka próbowała zmusić Polkę do biegania po całym korcie, ale Iga wytrzymała szybkie tempo. I choć już przegrywała 1:2, to wygrała potem cztery gemy z rzędu. Zrobiło się 5:2. 

Ale wtedy znowu do głosu doszła do Stephens, która skutecznie pracowała forhendem. Potrafiła nadać piłce niesamowitej rotacji. I doprowadziła nawet do remisu 5:5. Na więcej nie było jej stać. Polka wygrała 7:5. 

Stephens zdobyła w karierze siedem tytułów WTA, m.in. US Open z 2017 r. W kolejnym sezonie dotarła do finału Roland Garros. W tym samym czasie awansowała też na 3. miejsce w rankingu WTA, co było jej najlepszym wynikiem w karierze. 

Świątek odniosła 50. wygraną w tym roku. Oprócz tego ma sześć porażek.

Z kim zagra Świątek w Cincinatti?

W kolejnej rundzie rywalką Polki będzie wygrana ze starcia Madison Keys z Jeleną Ostapenko. Teoretycznie, Łotyszka, która zajmuje 15. miejsce w rankingu, powinna być trudniejszą przeszkodą.

Więcej o:
Copyright © Agora SA