Poleciał jak rakieta. Wyjątkowo zabawny błąd

Podczas rozgrywek Blast Premier doszło do zabawnego błędu. Gracz Counter-Strike po śmierci wystrzelił w kosmos.

Błędy w grach przydarzają się każdemu. Najbardziej są jednak niepożądane podczas rozgrywek esportowych. Czasem potrafią jednak wywołać salwę śmiechu, bez wyrządzania graczom szkody.

Zobacz wideo Transferowa szufla na polskiej scenie CS:GO

Błąd w trakcie turnieju

Błędy są nieodłączną częścią gier komputerowych. Część z nich wpływa na rozgrywkę negatywnie, często w przypadku gier online uprzykrzając życie części lub wszystkim zawodnikom przebywającym na serwerze.

Często zakłócenia w działaniu rozgrywki mogą być jednak powodem do śmiechu. I tak było tym razem. Do wystąpienia błędu doszło bowiem w trakcie meczu turniejowego - podczas etapu grupowego turnieju Blast Premier.

Zawodnik odleciał w kosmos

Na mapie the_nuke mierzyły się zespoły BIG oraz Ninjas in Pyjamas. Gdy wystąpił błąd NiP było stroną atakującą. Hampus podążał podwórkiem mapy, gdy został zestrzelony przez syrsoNa korzystającego z M4A1-S. Byłby to frag jak każdy inny, gdyby ciało wyeliminowanego zawodnika nie wystrzeliło parę metrów w górę.

Wydarzenie nie umknęło komentatorom spotkania. Najzabawniejszą reakcję mogliśmy zobaczyć na rosyjskojęzycznej transmisji. Hampus został przyrównany do rakiety startującej w kosmos, a w serii zabawnych żartów wywołanej sytuacją pojawił się także wątek Elona Muska, właściciela firmy SpaceX.

Jak się okazuje, błąd w grze istnieje od kilku miesięcy. Zazwyczaj dochodzi do niego, gdy gracz zostaje pokonany przy użyciu silnej broni, jak AWP.

Więcej o: