Piotr Żyła w sobotę wywalczył złoto po awansie z trzynastego miejsca po pierwszej serii zawodów na skoczni HS 102. Tytuł dał mu znakomity skok na 105 metrów, rekord obiektu w Planicy. Zawodnik już poświętował, cieszył się wielkim osiągnięciem z polską kadrą w hotelu i na skoczni, ale w takich sytuacjach zawsze wyjątkowy jest sam moment otrzymania medalu. Okazuje się, że na ten Polak będzie musiał jednak sporo poczekać.
Ceremonię medalową skoczków po konkursie na normalnej skoczni planowano dzień po zawodach, w niedzielę o godzinie 20:23 na wielkiej scenie na Medal Plaza w Kranjskiej Gorze. Niestety, decyzją organizatorów została ona przełożona aż na środę, o tej samej godzinie.
Tak samo wygląda sytuacja z ceremonią medalową zawodników, którzy zajmą najlepsze pozycje w niedzielnym konkursie drużyn mieszanych. W środę medale otrzymają także skoczkinie za konkurs na dużej skoczni, biegacze i biegaczki za rywalizację na 15 i 10 kilometrow . Za to w planie na niedzielę pozostały ceremonie mikstu w kombinacji norweskiej i team sprintów biegaczek oraz biegaczy.
Nowy plan ceremonii medalowych podczas MŚ w Planicy:
Skąd taka decyzja organizatorów? Jak dowiedział się Sport.pl, chodzi o pozostawienie sobie możliwości przełożenia mikstów, zapewne na poniedziałek, gdy na MŚ jest dzień wolny. W niedzielę w Planicy panują trudne warunki, całą noc padał śnieg i organizatorzy mają problem choćby z zeskokiem normalnego obiektu. Do tego nie chcą ciągnąć zawodników zbyt wiele razy na ceremonie w centrum Kranjskiej Gory. A wolnej przestrzeni dla skoków w dniach, gdy mają być organizowane ceremonie, nie ma już aż do środy.
Według naszych informacji na razie nie ma wielkiego zagrożenia odwołania konkursu mikstów, ale warunki w Planicy około godziny 15:30 w niedzielę mają się jeszcze pogorszyć. Jury chce mieć zatem możliwy plan B. Początek zawodów o godzinie 17:00. Polska drużyna wystąpi w składzie: Kinga Rajda, Kamil Stoch, Nicole Konderla i Piotr Żyła. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.