Nietypowy "kibic" przed sobotnim konkursem w Niżnym Tagile. "Pewnie miał zaświadczenie"

Operator sobotniego konkursu w Niżnym Tagile uwiecznił przed rozpoczęciem zawodów nietypowego kibica obok skoczni Aist. Prawdopodobnie był to zając polarny. - Taki kibic - komentuje oficjalny profil Eurosportu.

Za nami pierwszy konkurs nowego sezonu Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Zwycięzcą okazał się Niemiec Karl Geiger, a na podium znalazł się jeszcze Japończyk Ryoyu Kobayashi oraz Norweg Halvor Egner Granerud. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Kamil Stoch, który zakończył rywalizację na piątej pozycji. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli awansował aż o 15 miejsc dzięki skokowi na odległość 125,5 m.

Zobacz wideo Nowy sezon, nowe nadzieje. "Kubackiego stać na wszystko. To może być jego zima"

Nietypowy kibic pojawił się przed konkursem w Niżnym Tagile

Operator sobotniego konkursu w Niżnym Tagile uwiecznił obecność pewnego zwierzęcia blisko skoczni Aist przed rozpoczęciem zawodów. Bardzo prawdopodobne jest, że był to zając polarny, którego środowiskiem naturalnym są polarne i górzyste siedliska. "Taki kibic" - napisał oficjalny profil Eurosportu na Twitterze. "Zapewne kupił bilet i miał zaświadczenie" - napisał jeden z fanów. Tacy kibice podczas zawodów pojawiają się relatywnie rzadko.

Polscy kibice mogą być zadowoleni jedynie z postawy Kamila Stocha. Dawid Kubacki zakończył zmagania na 13. miejscu, a po pierwszej serii odpadł Piotr Żyła, Jakub Wolny oraz Andrzej Stękała. Z kolei w sobotnich kwalifikacjach udziału w pierwszym konkursie nie wywalczył Klemens Murańka oraz Stefan Hula. Murańka prawdopodobnie też nie wystartuje w niedzielnych kwalifikacjach, ponieważ nie znajduje się na liście startowej z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19.

Kwalifikacje oraz drugi konkurs indywidualny odbędą się w niedzielę 21 listopada odpowiednio o godzinie 14:30 oraz 16:00. Transmisja z kwalifikacji będzie dostępna do obejrzenia na stronie Player.pl i w aplikacji Player, a z konkursu na antenie TVN oraz Eurosportu 1. Relacja na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: