Earvin Ngapeth został wybrany MVP podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie reprezentacja Francji w roli gospodarza zdobyła złoty medal. W finale pokonała Polskę. Doświadczony zawodnik rozstał się z tureckim Halkbankiem Ankara i nie wiadomo było, gdzie będzie grać w nowym sezonie. Podpisał krótkoterminowy kontrakt w lidze indonezyjskiej, a teraz wiadomo, gdzie zakotwiczy już na stałe.
Earvin N'Gapeth w lutym skończył 33 lata i bezsprzecznie należy do grona najważniejszych postaci światowej siatkówki w XXI wieku. Z reprezentacją Francji zdobył niemal wszystko - dwukrotnie sięgał po złoto olimpijskie (2021, 2024), wygrywał także Ligę Światową (2015, 2017), Ligę Narodów (2022, 2024) i zostawał mistrzem Europy (2015).
Okazuje się, że po trzynastu latach ponownie zagra w klubie z rodzimej ligi. N'Gapeth podpisał kontrakt z klubem Alterna Stade Poitevin Volley-Ball. To powrót na krajowe podwórko po latach zagranicznych wojaży. Francuscy kibice długo czekali, ale się doczekali. Znów będą mogli oglądać swojego asa w rodzimej lidze.
Po wyjeździe z kraju - jego ostatnim francuskim klubem był Tours (2008-2011) - podbijał zagraniczne ligi. Najpierw przeniósł się do Cuneo (2011-2013), a przez kolejne lata występował w innym włoskim klubie - Modenie (2013-2018). Następnie przyszedł czas na Rosję, w której krótko występował już w 2013 roku - w drużynie Kuzbass Kmerowo. W latach 2018-2021 przyszło mu grać w Zenicie Kazań, a przez sezon występował także w irańskim Paykan Teheran (2021-2022). Po drodze był jeszcze powrót do Modeny, a także turecka przygoda w Halkbanku Ankara. Jego ostatnim klubem - na dość specyficznych warunkach - był indonezyjski klub Jakarta Bhayangkara Presisi. Zagrał w jej barwach w Klubowych Mistrzostwach Azji i zajął trzecie miejsce.
Informacje o transferze N'Gapetha do ligi francuskiej zebrał w jedno miejsce siatkarski ekspert Jakub Balcerzak, który na portalu X poinformował, że przyjmujący zarobi maksymalnie aż 500 tysięcy euro.
"Mistrz olimpijski otrzyma w styczniu zgodę na transfer, jeśli w trakcie sezonu pojawi się lepsza finansowo oferta" - czytamy. Ngapeth wybrał powrót do ojczyzny ze względu na to, że Poitevin to dla niego szczególny klub. Jego ojciec jest tam żywą legendą, a on sam grał tam w młodości.
33-latek chce, aby ostatnie cztery lata sportowej kariery skwitowane zostały w Los Angeles. W 2028 odbędą się tam igrzyska olimpijskie, a Francuz celuje w trzecie złoto.