Bandycki faul na Neymarze w ostatniej minucie meczu! Brazylijczyk płakał na noszach!

PSG przegrało 0:1 z Lyonem w 14. kolejce Ligue 1. Mistrzowie Francji stracili nie tylko trzy punkty, ale też Neymara, który w ostatniej minucie meczu doznał bardzo groźnie wyglądającej kontuzji stawu skokowego.
Zobacz wideo Domenech o Lewandowskim: Powinien mieć szanse na Złotą Piłkę

Jedyna bramka w meczu padła w 35. minucie, kiedy piłkę od własnego pola karnego źle wyprowadził Presnel Kimpembe. Niedokładne podanie Francuza wykorzystał Toko Ekambi, który podał prostopadle do Tino Kadewere, a ten nie miał problemów z pokonaniem Keylora Navasa.

Dla PSG to już czwarta porażka w tym sezonie Ligue 1. Zespół Thomasa Tuchela już na tym etapie rozgrywek przegrał więcej meczów niż w całych poprzednich. Paryżanie mają 28 punktów na koncie i zajmują trzecie miejsce ze stratą punktu do Lyonu i Lille.

Poważna kontuzja Neymara

Znacznie większym zmartwieniem dla Tuchela i PSG będzie jednak to, co wydarzyło się w końcówce spotkania. W ostatniej minucie meczu indywidualną akcję przeprowadził Neymar. Brazylijczyka w brutalny sposób zatrzymał Thiago Mendes, który choć początkowo zobaczył żółtą kartkę, to po analizie VAR wyleciał z boiska.

Neymar bardzo ucierpiał w tym starciu. Jego noga znalazła się między dwiema nogami przeciwnika i wygięła się w nienaturalny sposób. Brazylijski gwiazdor padł na murawę i zaczął krzyczeć z bólu. Zbliżenia kamer pokazały też, że Neymar zaczął płakać. Boisko opuścił po kilku chwilach na noszach.

Chociaż na razie nie wiemy, jak poważna będzie to kontuzja, to wygląda na to, że Brazylijczyk bardzo poważnie uszkodził staw skokowy. Więcej dowiemy się zapewne w poniedziałek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.