"Sto milionów na stole. Cała naprzód". AC Milan chce rozbić bank

To będzie gorące lato w Mediolanie. AC Milan planuje wydać aż 100 milionów euro na letnie transfery. Drużynę Stefano Pioliego ma wzmocnić stoper, pomocnik i środkowy napastnik.

AC Milan czeka na mistrzostwo Włoch już od ponad dekady. Po latach posuchy kibice Rossonerich wreszcie mogą realnie myśleć o scudetto, bo na siedem kolejek przed końcem rozgrywek Milan jest liderem Serie A. Władze mediolańskiego klubu chcą, by zespół na stałe utrzymał się we włoskiej czołówce i wreszcie wrócił do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, więc planują poważne inwestycje na rynku transferowym.

"Sto milionów na stole. Cała naprzód!" - taki tytuł nosi artykuł w "La Gazzetta dello Sport", w którym czytamy o planach Milanu na letnie mercato. Paolo Maldini, legenda klubowa oraz dyrektor sportowy, zamierza przeznaczyć na wzmocnienia aż sto milionów euro. 

Botman, Sanches i Scamacca w drodze do Milanu

Nowym zawodnikiem formacji obronnej ma zostać Holender Sven Botman, stoper Lille. 22-letni wychowanek Ajaksu Amsterdam ma kosztować około 30 milionów euro. W nowym sezonie ma rywalizować z Simonem Kjaerem i Fikayo Tomorim o miejsce w składzie (latem drużynę najprawdopodobniej pożegna Alessio Romagnoli).

Linie pomocy ma wzmocnić Renato Sanches. Polscy kibice pamiętają go z Euro 2016, bo to właśnie on pokonał Łukasza Fabiańskiego w ćwierćfinale turnieju. Portugalczyk ma 24 lata i od 30 miesięcy odbudowuje się w Lille, po nieudanej przygodzie w Bayernie Monachium i epizodach w Benfice i Swansea.

Wiadomo też, że rekonstrukcji wymaga atak Milanu, gdzie kluczową rolę pełnią wiekowi napastnicy. Zlatan Ibrahimović powoli zbliża się do 41. urodzin, a Oliver Giroud ma 35 lat. Ich naturalnym następcą może zostać Gianluca Scamacca, napastnik Sassuolo, który słynie ze świetnych warunków fizycznych (mierzy aż 195 cm) i z potężnego strzału. Słynie też ze skuteczności, o czym świadczy 13 trafień w tym sezonie Serie A. 

O ile transfery Sanchesa i Botmana wydają się przesądzone, o tyle ściągnięcie Włocha jest najtrudniejsze do zrealizowania, bo interesują się nim też Inter i Juventus.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.